Ukraina odwdzięcza się za pomoc, okazywaną jej przez Polskę. Jeszcze wczoraj ukraiński minister energetyki Wołodymyr Demczyszyn mówił, że Kijów nie widzi możliwości eksportu energii elektrycznej do naszego kraju. Dziś jednak premier Arsenij Jaceniuk oświadczył: Musimy wesprzeć przyjazną nam Polskę i zrobić wszystko, co możliwe, aby pomóc jej jak najszybciej ustabilizować sytuację w sektorze energetycznym.
Prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych, Henryk Majchrzak mówi, że prąd popłynie z elektrowni w Dobrotworze. Polski operator otrzymał deklarację pomocy od swojego ukraińskiego odpowiednika. Obie instytucje uzgadniają ostatnie formalne i techniczne szczegóły. Rozmówca IAR dodaje, że linia z tej elektrowni nie jest używana na co dzień. Ze względu na trudną energetyczną sytuację na Ukrainie kraj ten nie przesyła energii do Polski. W sumie kupimy od Ukraińców 200 megawatów energii.
Dwa dni termu rząd Ewy Kopacz postanowił, że do końca sierpnia będą obowiązywały ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej dla dużych odbiorców, czyli fabryk, hut i innych energochłonnych zakładów przemysłowych. Ograniczenia nie obejmują odbiorców indywidualnych ani szpitali, obiektów wojskowych, lotnisk i tym podobnych instytucji. Przyczyną ograniczeń są upały i niskie stany wód w zbiornikach wodnych. Obniżony poziom wody uniemożliwia skuteczne chłodzenie bloków energetycznych.