Spółka przejmie od PKP grunty, na których wraz z prywatnymi firmami będzie tworzyć inwestycje takie jak centra biurowe, usługowe a także domy mieszkalne.
Członek zarządu PKP Piotr Ciżkowicz twierdzi, że takie rozwiązanie da dużą oszczędność pieniędzy. Dotychczas na potrzeby każdej inwestycji były tworzone spółki celowe. Od stycznia nie będzie to już potrzebne. Nadal będą jednak powstawać tak zwane spółki projektowe, które będą się zajmować poszczególnymi inwestycjami.
Ciżkowicz utrzymuje, że likwidacja spółek celowych da oszczędności rzędu wielu milionów złotych.
Właścicielem całej spółki będzie Skarb Państwa. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości udziały wykupi prywatny inwestor. Jarosław Bator z zarządu PKP zastrzega jednak, że decyzja w tej sprawie zapadnie za kilka lat. Decyzje w tej sprawie podejmie ministerstwo skarbu.
Akcje spółki mogą trafić na giełdę. Mogą też być sprzedane prywatnemu inwestorowi.
Decyzję o utworzeniu spółki krytykują związki zawodowe działające w PKP. Związkowcy uważają, że w ten sposób zarząd tworzy miejsce pracy po zakończeniu kadencji. Szef związku maszynistów Leszek Miętek twierdzi, że mamy do czynienia ze złymi praktykami.
Nowa spółka przejmie od PKP 14 planowanych inwestycji, które są w trakcie rokowań oraz dwa w trakcie realizacji.