Szef resortu finansów Mateusz Szczurek powiedział w Katowicach na Europejskim Kongresie Gospodarczym, że oprocentowanie tak zwanych "chwilówek" nie może przekraczać racjonalnych granic. -
Opłaty powinny "zamykać się w rozsądnych granicach", nawet jeśli z powodu ryzyka kredytowego koszty są wyższe niż w przypadku tradycyjnych banków - podkreślił minister.
Tak zwane parabanki będą podlegały Komisji Nadzoru Finansowego, która będzie mogła je kontrolować i w razie potrzeby składać zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zmiany dotyczą też instytucji pożyczkowych. Będą musiały mieć kapitał zakładowy w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych. Zmienią się też zasady dotyczące odsetek za opóźnienia w spłacie. Nie będą mogły przekroczyć sześciokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP.