Rozszerzeniu Unii Europejskiej na wschód towarzyszyły w Niemczech poważne obawy. Niemieccy pracownicy ostrzegali przed napływem taniej siły roboczej i obniżeniem poziomu wynagrodzeń. Mówiono też o masowym przenoszeniu miejsc pracy za wschodnią granicę.
Badania przeprowadzone przez Instytut Studiów nad Pracą pokazują jednak, że negatywne scenariusze się nie sprawdziły, a gospodarka skorzystała na akcesji nowych krajów.
Niemiecki Związek Izb Przemysłowych i Handlowych szacuje, że rozszerzenie Unii w 2004 roku przełożyło się w Niemczech na powstanie nawet miliona miejsc pracy. Między innymi dzięki większemu popytowi na niemieckie towary w nowych krajach członkowskich.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Powiedziałem mu, że najlepiej byłoby, gdyby z Kalinowskim porozmawiał Witos". Kulisy negocjacji >>>
ZOBACZ TAKŻE:O 40 proc. wyższe bezrobocie, śladowe PKB? A co by było, gdybyśmy nie weszli do Unii Europejskiej >>>