Ja wiem, skąd prezes Kaczyński weźmie ten bilion: spienięży ten księżyc, który ma w komórce - kpił w programie Moniki Olejnik Tomasz Nałęcz. Prezydencki doradca zauważył też, że PiS sam sobie zaprzecza. Pan prezes Kaczyński musi się zdecydować. Albo jest tak źle, jak nigdy, albo Polska ma bilion złotych, których można użyć. Życzę każdemu bankrutowi, żeby miał w szafie bilion złotych - stwierdził. Z kolei Andrzej Rozenek uważa, że PiS przebija swe "fantasmagorie". Prawo i Sprawiedliwość pobiło samo siebie, bo po 3 milionach mieszkań zaproponowało bilion złotych. To jest absurd, panie pośle, pan wie, że to jest fantasmagoria waszego prezesa - powiedział na antenie Radia ZET polityk Twojego Ruchu.
Jacek Kurski przyznał, że to nie pierwszy raz, kiedy prezes Kaczyński ma takie "weekendowe pomysły". Zdradził nawet mechanizm ich powstawania. Przychodzi jakiś filozof z miasta na Nowogrodzką i nawija prezesowi na uszy makaron, że jak się doda to i doda to i jeszcze rezerwy dewizowe, jakby dodał śp. Andrzej Leppper.... To są weekendowe pomysły, które zapalą wyobraźnię, potem to umiera - wyjaśnił.
Jacek Sasin bronił pomysłów Kaczyńskiego . Jego zdaniem, fundusze UE, akcja kredytowa i zmiana przepisów wystarczy, by bilion złotych zasilił polską gospodarkę.
Komentarze(358)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOficjalnie państwo pożyczyło 790,7 mld zł. Ale zobowiązania samego ZUS to 2,07 bln zł. Pieniędzy nie ma, zostały wydane na emerytury. W sumie na obywatela przypada 80 tys. zł długu, a nie - jak wylicza rząd - 20 tys. zł.
Licznik długu publicznego zawieszony w Warszawie na rogu Alej Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej wskazywał wczoraj 790,7 mld zł, czyli 20,8 tys. zł na każdego Polaka. Dane wyliczono na podstawie tego, ile oficjalnie pożyczyło polskie państwo. To jednak tylko część prawdy, ma ono bowiem także zobowiązania ukryte. O wiele większe, niż wskazuje licznik. Dorobiliśmy się ich głównie dzięki systemom emerytalnym.
Jak wynika z danych przygotowanych na prośbę „DGP” przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, przyszli emeryci ubezpieczeni w ZUS mają już zapisaną na kontach w I filarze astronomiczną kwotę 2,07 bln zł. Tyle że tych pieniędzy tam nie ma, bo zostały wydane na bieżące emerytury. To dług. Do tego trzeba doliczyć inne systemy niepodlegające tak skrupulatnej ocenie: mundurowych, rolników czy górników.
– Kwota wyliczona przez ZUS obciąża każdego Polaka długiem wynoszącym średnio 53 tys. zł – mówi Paweł Dobrowolski, prezes Fundacji FOR i autor raportu o ukrytych zobowiązaniach państwa.
Dochodzi jeszcze oficjalny dług publiczny, czyli to, co państwo pożyczyło od banków i wyemitowało w obligacjach. A ten wynosi, jak wskazuje tablica Balcerowicza, ponad 20 tys. zł na obywatela. – Z tytułu tych dwóch zobowiązań państwo obciążyło każdego z nas długiem w wysokości ponad 73 tys. zł. Są jeszcze inne ukryte zobowiązania sektora publicznego, np. z tytułu opieki zdrowotnej czy systemu emerytalnego rolników. Wtedy na każdego Polaka przypada 80 tys. zł – podsumowuje Dobrowolski. I dodaje: – To zaczynają być liczby nie do udźwignięcia, tym bardziej że długiem będą obciążeni młodzi i przyszłe pokolenia. Nadchodząca zapaść demograficzna dodatkowo zwiększy jego ciężar.
Agnieszka Chłoń-Domińczak z SGH zwraca z kolei uwagę, iż decyzja rządu o cięciu składki do OFE jeszcze pogarsza sytuację. – Skala zobowiązań emerytalnych w ZUS jest niemal 10-krotnie większa niż to, co zgromadziliśmy w II filarze, gdzie mamy odłożone 226 mld zł – wskazuje. Proporcja ta zmieniłaby się na korzyść, gdyby – zgodnie z założeniami reformy emerytalnej – do OFE trafiało ponad 37 proc. składki na emeryturę. Rząd obciął ją jednak do 12 proc. A to powoduje, że dług ukryty narasta jeszcze szybciej. ZUS dostaje wprawdzie więcej pieniędzy teraz, ale wzrastają jego zobowiązania w przyszłości.
– Dług emerytalny będzie musiał być sfinansowany nie z oszczędności w II filarze, ale ze składek przyszłych ubezpieczonych – mówi Chłoń-Domińczak.
Może się więc okazać, co przy pogarszającej się sytuacji demograficznej jest wielce prawdopodobne, że obecni 30- i 40-latkowie nie dostaną obiecywanych im teraz świadczeń
16 grudnia milicja i wojsko otoczyły kopalnię. Przez wybite czołgami dziury w murze, na teren zakładu weszły oddziały ZOMO. Nie takie zwykłe ZOMO, ale milicyjni komandosi. Padły strzały. Strzelano celnie i tak, aby zabić. Od kul zginęło 9 górników, 21 zostało rannych. Sterroryzowani górnicy zakończyli strajk. Kopalnia „Wujek” stała się symbolem walki o wolną i niepodległą Polskę.
Nazwiska „9 z Wujka”:
Józef Czekalski - górnik, 48 lat, 24 lata przepracował pod ziemią, osierocił jedno dziecko. Dostał kulę w serce.
Krzysztof Giza - cieśla górniczy, 24 lata, kawaler. Został postrzelony najpierw w rękę, zginął od kul w szyję i w klatkę piersiową.
Joachim Gnida - górnik, 28 lat, żonaty. Kula wleciała z lewej strony, w okolicy skroni. Zmarł w szpitalu miesiąc po zranieniu. Żona z córką wkrótce wyjechały z kraju.
Ryszard Gzik - górnik, 35 lat, żonaty, osierocił córkę Agnieszkę, która miała 11 lat. Kula trafiła go w głowę.
Bogusław Kopczak - pracownik niewykwalifikowany, 28 lat, żonaty, osierocił córkę. Kula przeszła na wylot przez brzuch, roztrzaskała wątrobę. Brałem udział w jego pogrzebie na cmentarzu przy ul. Francuskiej w Katowicach. Więcej, niż żałobników było esbeków, filmujących i fotografujących kondukt.
Andrzej Pełka - pracownik fizyczny, 19 lat, kawaler. Umarł w szpitalu po kilku godzinach od postrzału.
Jan Stawisiński - młodszy górnik, 21 lat, kawaler, pochodził z Koszalina. Kula utkwiła w głowie. Zmarł 24 stycznia, nie odzyskawszy przytomności. Jego matka Janina, przyjeżdżała na każda rozprawę do katowickiego sądu, dopóki stan zdrowia jej na to pozwalał.
Zbigniew Wilk - górnik, 30 lat, żonaty, osierocił dwoje dzieci, pochodził z Tarnobrzeskiego.
Zenon Zając - ślusarz, 22 lata, kawaler.
Już kilka godzin po pacyfikacji MO i SB rozpoczęły niszczenie śladów. Nigdy nie udało się ustalić, z czyjej broni strzelano do górników. Wkrótce pistolety maszynowe plutonu specjalnego trafiły do huty, gdzie zostały przetopione.
Śledztwo prowadzone przez wojskowych prokuratorów· w sprawie użycia broni palnej podczas pacyfikacji kopalni „Wujek” umorzono 20 stycznia 1982 r.
Surowe wyroki zapadły w procesach przywódców strajku w kopalni „Wujek”. Adam Skwira jako organizator i jeden z przywódców strajku oraz członek Komitetu Strajkowego, został po pacyfikacji kopalni internowany, a następnie 9 lutego 1982 r., skazany przez katowicki sąd wojewódzki w trybie doraźnym (czyli bez prawa do apelacji) na 3 lata pozbawienia wolności. Poza nim za organizację i kierowanie strajkiem skazano również Stanisława Płatka (4 lata więzienia) oraz Mariana Głucha i Jerzego Wartaka –tego, którego cynicznie wykorzystał kilka lat temu Jaruzelski i jego doradcy - (3 lata więzienia kazdy).
Po zakończeniu pacyfikacji 16 grudnia 1981, w tym samym dniu, przy murze kopalni ustawiono pierwszy krzyż. Usunięto go 26 stycznia 1982. Miejsce to stało się terenem organizacji obchodów rocznicowych pacyfikacji KWK „Wujek”. Pomnik Ku Czci Poległych Górników odsłonięto 15 grudnia 1991, w dzień przed dziesiątą rocznicą tzw. „strzałów na Wujku”.
Od niedawna ale zawsze. Na pochybel P.O.
2013-12-15 16:09
PISIURY dostaly znowu sraaaczki jak Pierdylion Jaroslaw Kaczynski.
wsadzimy do ciupy prezesa pierdyliona-tryliona kaczynskiego...!
NAKRADL...
Dlatego ma stracha...i ochrone 20 ludzi...!
Oligarcha
Kaczynski- sekta PIS wzbogacila sie na rozgrabieniu PRL !
Ksiazka Romana G.
G. o Kaczynskim. ...cala prawda o kurduplu...!
Jaroslaw Kaczynski nalezy do 20 najbogatszych ludzi w Polsce, chcial przeprowadzic socjalistyczna rewolucje i jest czlowiekiem pelnym kompleksów. Takie rewelacje ujawnia w swojej ksiazce „Miedzy prawem a polityka" byly wicepremier i minister edukacji Roman G.
W najnowszej ksiazce
„Miedzy prawem a polityka"... wydanej nakladem wydawnictwa Debiuty,
Roman G. w obszernym wywiadzie zdradza tajemnice Jaroslawa i Lecha Kaczynskich oraz kulisy brudnych politycznych zagrywek na szczytach wladzy. W ksiazce nie brakuje kasliwych uwag pod adresem Jaroslawa Kaczynskiego. Jestesmy swiezo
po lekturze i na goraco dzielimy sie najciekawszymi fragmentami.
G. byl u szczytu wladzy i politycznej kariery w latach 2006 - 2007 kiedy pelnil funkcje ministra edukacji i wicepremiera najpierw w rzadzie Kazimierza Marcinkiewicza a potem Jaroslawa Kaczynskiego.
Wspólpracy z liderem Prawa i Sprawiedliwosci G. nie wspomina jednak dobrze. – mialem wrazenie, ze jest to czlowiek pelen kompleksów. – pisze w „Miedzy prawem a polityka" Roman G. . – Obrazal sie o byle co – charakteryzuje Kaczynskiego znany mecenas. W tym miejscu ksiazki przywolana jest historia odwiedzin w Sejmie grupy dzieci, które po gmachu oprowadzal G. . – jakis chlopak zapytal, czy jestem najwyzszy w Sejmie odpowiedzialem: Nie! Bo gdy posel Kaczynski stanie jeden na drugim, to jest wyzszy. Na drugi dzien w sali przywitaly mnie marsowe miny braci Kaczynskich Jaroslaw odwrócil sie do mnie i powiedzial:
„Z tymi zartami to prosze sobie darowac" Ponad miesiac sie do mnie nie odzywal –wspomina G.
Polityk przywoluje jeszcze inne historie kiedy Kaczynski sie na niego obrazal. Zdradza równiez, co najbardziej bawi Kaczynskiego. – najbardziej bawily go opowiadania o ludzkich wadach. Nie mozna mu bylo sprawic wiekszej przyjemnosci niz opowiedziec jakas paskudna plotke o ludziach, których znal – opowiada o Kaczynskim... G.
Z lektury „Miedzy prawem a polityka" Czytelnik moze dowiedziec sie o ciekawego faktu na temat majatku Jaroslawa Kaczynskiego. Okazuje sie, ze lider PiS jest czlowiekiem bardzo zamoznym. – Chcialbym przypomniec, ze jednym z najbogatszych ludzi w Polsce jest Jaroslaw Kaczynski. Jest fundatorem fundacji, której majatek przekracza miliard zlotych Mysl, ze prezes powinien byc w pierwszej dwudziestce najbogatszych – mówi G .
. W rozmowie nazwa fundacji nie pada, ale z oswiadczenia majatkowego Jaroslawa Kaczynskiego mozna wyczytac, ze dziala on w Fundacji: Instytut Lecha Kaczynskiego.
O bylym prezydencie Lechu Kaczynskim, który zginal w Smolensku G. wypowiada sie raczej pozytywnie. – Mimo jego totalnej uleglosci wobec Jaroslawa byl to przemily czlowiek. Lubil pozartowac przy dobrym winie Jednoczesnie byl totalnie bezwolny politycznie. Sprawy wazne zalatwialo sie z Jaroslawem, a z prezydentem nalezalo odbyc rozmowe dla kurtuazji – opowiada G.
G. opisuje tez mechanizm dzieki, któremu Kaczynski pozbyl sie z rzadu Andrzeja Leppera i
próbowal wyeliminowac jego samego. – Z tego co wiem, oni nawet podejmowali pewne próby.
CBA zrobilo mój portret psychologiczny i wyszlo im, ze nigdy osobiscie nie wezme lapówki.
Podjeto wiec cztery próby dzialan posrednich – mówi G. o akcjach CBA wymierzonych
przeciwko niemu.
Wedlug bylego lidera Ligi Polskich Rodzin Kaczynski chcial zmienic Polske w Wenezuele. –
czyli teoretycznie demokracja, a praktycznie socjalistyczna rewolucja – opowiada G .
prezes... obronca ucisnionych!
Mamy ich diety żywnościowe !
Ciebie chyba wypuścili z Tworek skoro tak bredzisz i wypisujesz idiotyzmy
z krainy fantasmagorii!.
Nic dziwnego ze tak psy ujadaja na Kaczynskiego
Tyle kasy byłoby gdyby uszczelnic system i nie mówie tu o podatkach od zwyklych ludzi
Wiesiek13 zawsze do usług !!!
WPolsce obecnie legalnie jest zatrudnionych nieco ponad 12.000000 osób.
12 milionów x 1000zł = 12 miliardów złotych .Mnożymy to x 12 miesięcy = 144 miliardy złotych rocznie. Tyle ląduje w ZUS-ie i KRUS-ie. Podobno rocznie ZUS i KRUS są dofinansowywane kwotą 30 miliardów zł z budżetu państwa. Gdzie są nasze pieniądze?
POlszewicki brukowiec - jedynie POtrafiajajacy wysmiewac oPOzycje.
POzal sie Boze nad tym CHAMSTWEM!
Lepiej księżyc niż Polskę panie nałęcz...
Żeby było bardziej paranoicznie – to przedstawiciele najwyższych władz IIIRP oraz najemni dziennikarze, różni spece od socjologii i innych –logii twierdzą zarazem, że opozycja nie ma najmniejszych szans (!) na objęcie władzy KIEDYKOLWIEK!
Jest jednak – pomimo wrażenia paranoi – realny i logiczny powód takiego działania rządzącej sitwy PO i PSL (z dodatkiem komunistów SLD i tych od Palikota):
to z dnia na dzień narastający STRACH.
Strach przed utratą władzy, co będzie oznaczało sądowe procesy, utratę nielegalnie zdobytych majątków, ujawnienie gigantycznych przekrętów, wieloletnie wyroki więzienia.
JEST SIĘ CZEGO BAĆ!
A więc towarzysze i towarzyszki – dalej do boju… pamiętajcie, że to może być wasz bój ostatni.
Żegnamy partie Bzdzis i jej mrzonki o władzy, capo di tutti capi Don Jarosława alias Kaczafi, premiera z tabletu Glińskiego, Jojo Brudzińskiego w kradzionych trampkach, tzw. profesorkę Pawłowicz, spasionego Hofmana w wypasionym Mercedesie, który pobiera haracze od kolesi rozstawionych na stanowiskach, smutnego klakiera Płaszczaka, niemotę Fotyge, niepijącego alkoholika Piechę, bardzo tajnego agenta-posła Tomasza Kaczmarka, który w czasie jazdy Porsche Cayenne niewiadomego pochodzenia myśli o Polsce, Rycha Czarneckiego, który jest pisowskim politykiem odpowiadającym rangą prezydentowi Komorowskiego, polityka, biznesmena i hochsztaplera w sutannie Tadeusza Rydzyka, klakierów Staniszkis, Gmyza, Ziemkiewicza, Karnowskich, szemrane postacie bedące w polu zainteresowania prokuratury karalucha Mariusza K., latającego Antka M.i innych...
Ludzie głosujący na Bzdzis powinni być obiektem reedukacji i specjalnej troski.
Szef kazał mu sie stawic na Radę do prezydenta, gdzie Rycha nikt nie zapraszał i której Rychu nie jest członkiem a Rychu zamiast wyjasnic prezesowi absurdanosc tego polecenia potulnie tam zasuwa, robiac z siebie idiotę.
Takimi mydłkami bez krzty honoru otoczył się Jarosław Kaczyński, innych powyrzucał.
Rycho Czarnecki to kwintesencja PiS.
Gdybys mial wiecej doswiadczenia zyciowego i widzial swoja przyszlosc na emeryturze to zaplakalbys gorzko, twoja emerytura bedzie w najjlepszym przypadku 50% obecnej.Czy to ze ktos chce przeciac ten wrzod mafijnychi kolezenskich powiazan jest zly? O dyktatorze to nie pisz durniu , bo juz Tusk stal sie dyktatorem ,co widac po ostatnim zebraniu i wyborach w PO..Zniszczyl i zeszmacil Schetyne..Pomysl dwa razy , zanim cos napiszesz matole.
Jestes podobny do Tuska, w glowie pustka
nie zauważyliście czasem PÓłógłowki co w swojej "wrodzonej genialności"wyartykułował niejaki Nałęcz, robiący za mobilne to coś, co wypełnia miejsce na rozum u "bula"?
Polska jest bankrutem.
Za 100 złotych ja wyrywam z dworca PKP, na całą noc, młodziutkiego chłopaczka, który robi to, co lubię: wiąże mnie do łóżka, chłoszcze mnie, nagiego, biczykiem, a później we mnie wchodzi.
Te G*Wniane pseudo-utorytety możecie sobie wsadzić tam gdzie słńce nie zagląda propagandowe śzmaty.
Sami sobie zgotowaliście ten parszywy los. Mieliście do wyboru Prawo i Sprawiedliwość a wybraliście Bezprawie i Qrestwo.
To Platforma jest JEDYNYM prawdziwym problemem.
Platforma to SYFILIS który toczy żywy organizm Państwa.
III RP to świat na opak. Szuje nauczają moralności, oszuści rozliczają prawdomównych, zdrajcy wystawiają cenzurki patriotyzmu.
Mało tego! - wybierając partię ryżego oszusta i kłamcy na kolejną kadencję, wybierając niekumatego ćwoka na rezydenta, Polacy dali jasny sygnał opinii światowej, że są idiotami.
Panie Nałęcz, co wystąpienie to wieksza glupota.
"znowu durne morony bredzą. "
Bredzisz ty dyżurny politruku KC PIS, to ty pasożycie na utrzymaniu NAS podatników jesteś bankrutem. Widocznie to permanentne trzymanie ręki w nocniku po 7-mu klęskach wyborczych zmieniło ci mózg w trociny.
Przypomnijmy - w ostatni piątek w Sejmie, głosami PO-PSL, przeszło prawo, zgodnie z którym do ZUS trafią miliardy złotych oszczędności Polaków zgromadzone w otwartych funduszach emerytalnych. Dzięki temu rząd nie będzie musiał przekazywać z budżetu państwa wysokich dotacji do ZUS na wypłatę bieżących emerytur, przez co będzie miał pieniądze na spłatę długów wobec zagranicznych wierzycieli. Tymczasem rząd Islandii przedstawił plan umorzenia bankowych długów hipotecznych swoich obywateli. Islandczykom darowane zostanie nawet 24,6 tys. euro na gospodarstwo domowe. Premier Islandii Sigmundur David Gunnlaugsson stwierdził: - "Plan umorzenia bankowych długów hipotecznych bezpośrednio będzie dotyczył ok. 80 proc. gospodarstw domowych, jednak wszystkie islandzkie rodziny na tym skorzystają, między innymi dzięki pobudzeniu wzrostu gospodarczego i wzrostowi siły nabywczej".
Wyobrażacie sobie, aby premier Tusk odważył się postąpić podobnie?
W mojej opinii jeśli wyliczenia rządu okażą się być prawdziwe, to tzw. minimalna emerytura będzie doskonałym sposobem na uśmiercanie dzisiejszych 20-30-latków, na których utrzymanie państwo nie będzie chciało łożyć. Szacuje się, że około połowa wszystkich wypłacanych w 2060 roku świadczeń emerytalnych będzie wynosiła między 9,4 a 25,0 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Jeśli osoby otrzymujące takie świadczenia nie dorobią się w ciągu swojego zawodowego życia potężnych oszczędności, to czeka nas masowa nędza starych ludzi. Dramat może być tym większy, że osoby takie - pozbawione sił i energii - nie będą w stanie same bronić się przed wyniszczającym ich systemem. To będzie jak wyrok śmierci rozłożony na miesiące.
jak to skąd weźmie bilion złotych, z tej samej kieszeni z której wybudował 3 mln. mieszkań!?!
Odbierze ze SKOK-ów, RUCHu, FOZZu i innych ciemnych interesów.
Rozenek tak samo_!! To są służby a nie politycy_!!!
"Wiele można zarzucić Kaczyńskiemu, ale nie to ,że chce władzy dla robienia kasy .Nie stają za nim miliarderzy lodziarze [a wręcz się go boją] i dlatego w mediach jest jak jest."
Oj można, można, gdybyś wiedział ile ciemnych interesów kręcą PISlamiści to wprawiłoby cię w osłupienie.
musieli wnet kompleksów dostać .
Bo jak uczy Freud profesor :
w człeku rodzi się agresor,
gdy mu o sobie złe mniemanie
nasuwa z innym porównanie.
Nikt nie godzi się z ochotą
z tym że zwykłym jest idiotą.
Emeryt nie bredź, szykuj raczej już sobie granitowy domek, widać, że masz postępującą dementię starczą podobnie jak Jarek Klamczynski stary kawaler.
Jarek już jest niezdolny aby wejść do "burdelu". Drewniany popsuty fiucik.
za durny jesteś niedorobiona POdróbo.
bilion to załatwił wam już Tusk, tylko szlifuje wykończenie.
bilion długu jełopy POkemońskie, i dlatego ten, vice versa rozumu Nałęcz, akurat ma rację.
teraz won na drzewo prostaku, i weź ze sobą tego drugiego, ~Robnad2013-12-15 15:04, niemotę w "bulu" POczętego, i bez "nadzieji" na znalezienie rozumu.
tepota pisu poraza...
Poczekajcie do wyborow...)))
Mysle, ze w nastepnej odslonie prezes obieca juz trylion...
Dla wladzy kaczor obciagnalby samemu Leninowi.
Zapytaj patrioty z Torunia nadajacy z nadajników KGB na Uralu.
Nie zasmiecaj forum pissem
Zamiast argumentów fekalia.
Cel jasny zamienic dyskusje w szambo
bo nic innego nie potrafisz
Nie wymagajmy za dużo od Nieudacznika, który nawet samodzielnie nie potrafi zrobić zakupów:):):) Smieszny i żałosny osobnik:):
Dzięki niemu przywódca wszelkich idiotów
zyskał nowy przydomek i teraz prezesem PiSu jest Jarosław Pierdylion Kaczyński.
Nie ma takiej rzeczy, której nie obieca prezes.
do~rety2013-12-15 14:56
"Wiele można zarzucić Kaczyńskiemu, ale nie to ,że chce władzy dla robienia kasy .Nie stają za nim miliarderzy lodziarze [a wręcz się go boją] i dlatego w mediach jest jak jest."
Oj można, można, gdybyś wiedział ile ciemnych interesów kręcą PISlamiści to wprawiłoby cię w osłupienie.
---
Kaczyński chce władzy dla władzy ale reszta ?
Kto zaręczy ,że taki Hofman co to nie splamił rąk normalną pracą nie poszedł w politykę dla mamony ?Lekkiej łatwej i przyjemnej
a że pomysły na to rządzenie na te biliony ma ... wiec wiadomo że z księżyca je
wziął a może on ma monopol na to byśmy byli bogaci ,pamiętam pewnego
polityka który mówił ,;Każda fura gnoja to cios w imperjalistów ...a On obmyśla
jakby tu jeszcze i kogo tym gnojem obrzucić ...żeby po ten księżyc ( pałac )
sięgnąć no to Wesołych Świąt życzę i nie sięgać po księżyc niech On świeci dla WSZYSTKICH. .haha
telewizyjne za darmo z jego agitacji antypolskich
Ale
oj tam , oj tam bilion czy milion . Przejęzyczył się chłopina a tu taki raban...))
Czepiają sie a on walczył z komuna i nie miał czasu na matematykę.
(Za szafa w schowku u mamuni...)
czy Jark wie ile wynosi polskie PKB za rok 2012 ??!! przy kazdej okazji krzyczy ze Polska zostala przez obecny rzad zadluzona na ponad PLN 300 mlrd (300 000 000 000) i ze prawnuki naszych (bo nie jego) prawnukow jeszcze beda za to placic !!! nowego Baksika ktory bedzie mu placil juz nie znajdzie (Baksik przez wiele lat finansowal Kaczynskich, a jak sie postawil to go zaszczuli !!!); zeby mu prtzedsiebiorcy dali to musza widziec w tym swoja korzysc, ale dla niego to tylko "dojne krowy, zlodzieje i krwiopijcy robotniczej krwi" - nic od nich nie dostanie !!! wysle do Unii po pieniadze Pawlowicz z torunskim klecha i rowniez wroca z niczym !!!
ten jego jeden bilion to po prostu bydlackie, chamskie klamstwo tak jak reszta jego kretynskich deklaracji !!!
Zrozumcie: nienawidzę PiS i Kaczyńskiego.
Jestem gejem, no i odpieprzcie się ode mnie.
To dzięki Platformie Obywatelskiej i dofinansowaniu leków na AIDS stać mnie codziennie na Xylophisoqueer, który pozwala, że mój partner może wejść we mnie bez obawy, iż dostanie opryszczki, a skończy z mięsakami Kaposiego…
Mysle, ze w nastepnej odslonie prezes obieca juz trylion...
Dla wladzy kaczor obciagnalby samemu Leninowi.
Całe żucie T.N. upłynęło na kpinach z opzycji/Solidarności/PiS w czasach PRL i IIIRP oraz wychwałaniu PZPR/SLD. Zatem wszystko OK - utzrymana ciągłośc poglądów..
To mniej-więcej trzykrotny obecny roczny budżet Rzeczpospolitej Nr Trzy i Trzy Czwarte.
Odzyskanie ziem po Dorpat, Smolensk i Połtawę, które nieuchronnie nastąpi najdalej w około 2-3 miesiące po przejęciu władzy przez Prezesa niewątpliwie owe możliwości budżetowe zwiększy. Unia zwróci też natychmiast Sumy Neapolitańskie.
Realna propozycja.
Słonce Peru,ojciec wszystkich ojców w świetle polskiego prawa nie może być nawet świadkiem koronnym. OPCJA RUMUŃSKA AK47 ,MATOŁY poD MUR !!!
Mysle, ze w nastepnej odslonie prezes obieca juz trylion...
Dla wladzy kaczor obciagnalby samemu Leninowi.
wsadzimy do ciupy prezesa pierdyliona-tryliona kaczynskiego...!
NAKRADL...
Dlatego ma stracha...i ochrone 20 ludzi...!
Oligarcha
Kaczynski- sekta PIS wzbogacila sie na rozgrabieniu PRL !
Ksiazka Romana G.
G. o Kaczynskim. ...cala prawda o kurduplu...!
Jaroslaw Kaczynski nalezy do 20 najbogatszych ludzi w Polsce, chcial przeprowadzic socjalistyczna rewolucje i jest czlowiekiem pelnym kompleksów. Takie rewelacje ujawnia w swojej ksiazce „Miedzy prawem a polityka" byly wicepremier i minister edukacji Roman G.
W najnowszej ksiazce
„Miedzy prawem a polityka"... wydanej nakladem wydawnictwa Debiuty,
Roman G. w obszernym wywiadzie zdradza tajemnice Jaroslawa i Lecha Kaczynskich oraz kulisy brudnych politycznych zagrywek na szczytach wladzy. W ksiazce nie brakuje kasliwych uwag pod adresem Jaroslawa Kaczynskiego. Jestesmy swiezo
po lekturze i na goraco dzielimy sie najciekawszymi fragmentami.
G. byl u szczytu wladzy i politycznej kariery w latach 2006 - 2007 kiedy pelnil funkcje ministra edukacji i wicepremiera najpierw w rzadzie Kazimierza Marcinkiewicza a potem Jaroslawa Kaczynskiego.
Wspólpracy z liderem Prawa i Sprawiedliwosci G. nie wspomina jednak dobrze. – mialem wrazenie, ze jest to czlowiek pelen kompleksów. – pisze w „Miedzy prawem a polityka" Roman G. . – Obrazal sie o byle co – charakteryzuje Kaczynskiego znany mecenas. W tym miejscu ksiazki przywolana jest historia odwiedzin w Sejmie grupy dzieci, które po gmachu oprowadzal G. . – jakis chlopak zapytal, czy jestem najwyzszy w Sejmie odpowiedzialem: Nie! Bo gdy posel Kaczynski stanie jeden na drugim, to jest wyzszy. Na drugi dzien w sali przywitaly mnie marsowe miny braci Kaczynskich Jaroslaw odwrócil sie do mnie i powiedzial:
„Z tymi zartami to prosze sobie darowac" Ponad miesiac sie do mnie nie odzywal –wspomina G.
Polityk przywoluje jeszcze inne historie kiedy Kaczynski sie na niego obrazal. Zdradza równiez, co najbardziej bawi Kaczynskiego. – najbardziej bawily go opowiadania o ludzkich wadach. Nie mozna mu bylo sprawic wiekszej przyjemnosci niz opowiedziec jakas paskudna plotke o ludziach, których znal – opowiada o Kaczynskim... G.
Z lektury „Miedzy prawem a polityka" Czytelnik moze dowiedziec sie o ciekawego faktu na temat majatku Jaroslawa Kaczynskiego. Okazuje sie, ze lider PiS jest czlowiekiem bardzo zamoznym. – Chcialbym przypomniec, ze jednym z najbogatszych ludzi w Polsce jest Jaroslaw Kaczynski. Jest fundatorem fundacji, której majatek przekracza miliard zlotych Mysl, ze prezes powinien byc w pierwszej dwudziestce najbogatszych – mówi G .
. W rozmowie nazwa fundacji nie pada, ale z oswiadczenia majatkowego Jaroslawa Kaczynskiego mozna wyczytac, ze dziala on w Fundacji: Instytut Lecha Kaczynskiego.
O bylym prezydencie Lechu Kaczynskim, który zginal w Smolensku G. wypowiada sie raczej pozytywnie. – Mimo jego totalnej uleglosci wobec Jaroslawa byl to przemily czlowiek. Lubil pozartowac przy dobrym winie Jednoczesnie byl totalnie bezwolny politycznie. Sprawy wazne zalatwialo sie z Jaroslawem, a z prezydentem nalezalo odbyc rozmowe dla kurtuazji – opowiada G.
G. opisuje tez mechanizm dzieki, któremu Kaczynski pozbyl sie z rzadu Andrzeja Leppera i
próbowal wyeliminowac jego samego. – Z tego co wiem, oni nawet podejmowali pewne próby.
CBA zrobilo mój portret psychologiczny i wyszlo im, ze nigdy osobiscie nie wezme lapówki.
Podjeto wiec cztery próby dzialan posrednich – mówi G. o akcjach CBA wymierzonych
przeciwko niemu.
Wedlug bylego lidera Ligi Polskich Rodzin Kaczynski chcial zmienic Polske w Wenezuele. –
czyli teoretycznie demokracja, a praktycznie socjalistyczna rewolucja – opowiada G .
prezes... obronca ucisnionych!
Ten mały mstliwy gnom tylko kłamie i kłamie. Dla zadymy, zdobycia posłuchu i punktów wyborczych
okłamie nawet samego siebie. Jątrzy, nienawidzi i skłóca. Niby popiera Ukrainę a w duchu Ukraina
i UE mu wisi głęboko. Każdego komu mówi, że coś dla niego zrobi i że będzie dla niego robił coś
dobrego po zdobyciu władzy, nienawidzi do granic możliwości. Nie ma pojęcia o niczym, od komputera
począwszy, przez rządzenie, politykę, gospodarkę, finanse po życie w rodzinie. Jego jedynym celem
jest wypowiedzenie wojny całemu światu, zniszczenie wszystkiego i wszystkich i dojście do władzy.
Z dziką przyjemnością zniszczyłby w tym celu całą Polskę i wszystkich swoich znajomych,
bo przyjaciół to on raczej nie ma. Dziwi mnie tylko jedno. Skąd się biorą ludzie, którzy temu
mstliwcowi jeszcze w cokolwiek wierzą.
Cóż - magia wielkich liczb może i zadziała na wyborcę PiSu, dla którego kwota 10 tys. zł wykracza powyżej poziom pojmowania, ale rozsądny człowiek popuka się jedynie w głowę.
„To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat. Pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówić taxi lub pizzę.
Wszystko zaczęło się od KAMPANII PARTII ZWANEJ ŻARTOBLIWIE PRAWEM I SPRAWIEDLIWOŚCIĄ, POD WDZIĘCZNYM TYTUŁEM ‚MY DOTRZYMUJEMY SŁOWA’. W RAMACH „MY DOTRZYMUJEMY SŁOWA, JEŚLI MÓJ BRAT ZOSTANIE PREZYDENTEM, JA NIE ZOSTANĘ PREMIEREM”, PREMIEREM ZOSTAŁ ATRAKCYJNY KAZIMIERZ, PIERWSZY PRODUKT MEDIALNY W EUROPIE ŚRODKOWEJ.
Rodzime Truman Show potrwało pół roku. W tym czasie W RAMACH „MY DOTRZYMUJEMY SŁOWA W KWESTII TANIEGO PAŃSTWA”, POWSTAŁO NAJWIĘCEJ W HISTORII WOLNEJ POLSKI NOWYCH MINISTERSTW I SEKRETARZY STANU, Z MINISTERSTWEM ŚLEDZI I MORZA NA CZELE. MAMY NAJWIĘCEJ W HISTORII POLSKI MARSZAŁKÓW SEJMU I SENATU ORAZ 4 WICEPREMIERÓW. DWUKROTNIE TK ZANEGOWAŁ USTAWY PRZEGŁOSOWANE W ODSTĘPIE KILKU MIESIĘCY, CO JEST ABSOLUTNYM REKORDEM.
MIELIŚMY W CIĄGU ROKU 3 RZĄDY, W RAMACH TYCH SAMYCH PARTII, 3 RODZAJE KOALICJI, NA TRZECH RÓŻNYCH PAKIETACH „UMÓW”, DO TEGO DWÓCH PREMIERÓW I PIĘCIOKROTNIE BYŁ WYMIENIANY MINISTER FINANSÓW. JEŚLI MÓJ BRAT ZOSTANIE PREZYDENTEM, JA JEDNAK ZOSTAŁEM PREMIEREM, PONIEWAŻ PREMIER, KTÓRY MA 78% POPARCIA SPOŁECZNEGO BYŁ ZA SŁABY, WYMIENILIŚMY GO NA PREMIERA, KTÓRY MA 33% POPARCIA, A PREMIER KTÓRY MIAŁ 78% POPARCIA PRZEGRAŁ WYBORY NA PREZYDENTA WARSZAWY.
Pierwszy raz od 17 lat Polska ZOBACZYŁA MASÓWKĘ, 160 CM KOMPLEKSÓW SPĘDZIŁO SŁUCHACZY RADIOWĘZŁA Z TORUNIA DO STOCZNI I UROCZYŚCIE PRZYSIĘGAŁO NIE ROZMAWIAĆ Z LEPPEREM, PO CZYM POLAZŁO I GADAŁO, ale o tym za chwilę.
Pierwszy raz od 17 lat w ministerstwie sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego i w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. NA FALI REWOLUCJI MORALNEJ MARSZAŁKIEM SEJMU, A NASTĘPNIE PREMIEREM WYBRANO 4 KROTNEGO RECYDYWISTĘ, CZŁONKA POWOŁANEJ PRZEZ SB GRUPY POLITYCZNEJ, NA CO DOKUMENTY WIDZIAŁ BRAT. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JP II wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy.
Od 17 lat nie mieliśmy w RZĄDZIE KOALICYJNYM KLUBU, KTÓRY W PONAD 50% SKŁADA SIĘ Z OSKARŻONYCH LUB SKAZANYCH PRAWOMOCNYMI WYROKAMI POSŁÓW, ZNAJDZIEMY W IV RP ODNOWY MORALNEJ, POSŁA PEDOFILA, POSŁANKĘ SKAZANĄ ZA FAŁSZOWANIE PRZEPUSTEK WIĘZIENNYCH, EUROPOSŁA OSKARŻONEGO O GWAŁT, RODZIMEGO POSŁA OSKARŻONEGO O GWAŁT, JEGO ŻONĘ OSKARŻONĄ O DEFRAUDACJE, POSŁANKĘ, KTÓRA ZASŁYNĘŁA, JAKO OPERATORKA SCEN KORUPCYJNYCH, A NASTĘPNIE ZOSTAŁA SKAZANA PRZEZ KOMISJE ETYKI I TA SAMA KOMISJA UNIEWINNIŁA POSŁÓW KORUMPUJĄCYCH POSŁANKĘ. ZNAJDZIEMY POSŁA WYRZUCONEGO Z KLUBU PIS ZA JAZDĘ PO PIJAKU, JEST POSEŁ WYWALONY Z SO ZA AWANTURY W DYSKOTECE, JEST RÓWNIEŻ POSEŁ POWOŁUJĄCY SIĘ NA ZNAJOMOŚCI Z MINISTREM SPRAWIEDLIWOŚCI W CZASIE EGZEKUCJI KOMORNICZEJ, ZA CO ZOSTAŁ WYWALONY Z SO, cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo – ludowe.
Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, PIERWSZY RAZ MINISTER POKAZAŁ SPOŁECZEŃSTWU JAK SIĘ NISZCZY DOKUMENTY PRZY OKAZJI SPRAWY POLITYCZNEJ, GDZIE O 6.50 PROKURATURA WKROCZYŁA DO PZU, NA WNIOSEK POSŁA KURSKIEGO, CZŁONKA SZTABU WYBORCZEGO PIS, KTÓRY OSKARŻYŁ DONALDA TUSKA O FAŁSZERSTWA POLEGAJĄCE NA KUPOWANIU BILBORDÓW OD PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, nie PO, a sędzia w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę.
To samo ministerstwo sprawiedliwości, w ciągu roku zresocjalizowało Rywina, wypuściło Jakubowską i Jakubowskiego, łamiąc prawo aresztowało Wąsacza, nie wyjaśniło ANI JEDNEJ SŁYNNEJ AFERY, łącznie z afera Rywina, którą minister jako członek komisji, ponoć rozwiązał w ułamku sekundy, tylko ówczesne władze blokowały śledztwa.
Pierwszy raz od 17 lat rząd, który popierał LUSTRACJĘ ZAMKNĄŁ DO SPÓŁKI Z KLEREM USTA KSIĘDZU SAKOWICZOWI, PREZYDENT PODPISAŁ WADLIWĄ USTAWĘ LUSTRACYJNA, A NASTĘPNIE SAM ZNOWELIZOWAŁ JĄ DO POZIOMU USTAWY, KTÓRA OBOWIĄZYWAŁA WCZEŚNIEJ. NIE ZŁAPANO ANI JEDNEGO CZŁONKA UKŁADU, NIE ODEBRANO EMERYTURY ANI JEDNEMU UBEKOWI, ZA TO OPLUTO WIELU OPOZYCJONISTÓW, w tym nieżyjących jak Jacka Kuronia i uczynił to człowiek, który nie spędził ANI JEDNEGO DNIA W KOMUNISTYCZNYM WIEZIENIU, A W CZASIE STANU WOJENNEGO JAKO JEDYNY OPOZYCJONISTA Z KREGU WAŁĘSY SIEDZIAŁ U MAMUSI POD PIERZYNĄ.
Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IV RP.Komuniści dzielą się na pisowych i pozostałych, z tym, że pisowi tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże, to dobrzy komuniści, pozostali są z układu. Z układu są też wszyscy członkowie opozycji i media, z tym, że w tym wypadku ważny jest kontekst i przydatność „układowa”. Znany polityk opozycji najpierw dostał propozycję objęcia rządu IV RP, potem ogłoszono go morderca demokracji, by znów zaproponować mu miejsce w rządzie.
Pierwszy raz od 17 lat RZĄD, KTÓRY NIE ZROBIŁ NIC W KWESTIACH GOSPODARCZYCH, NIE WYDAŁ NAJMNIEJSZEGO DOKUMENTU, CHOĆBY NAJNIŻSZEJ WAGI REGULUJĄCEGO JAKIKOLWIEK OBSZAR GOSPODARCZY, OKRZYKNĄŁ SIĘ TWÓRCĄ 1 PUNKTOWEJ INFLACJI I PKB NA POZIOMIE 5 PKT. Pierwszy raz szef kancelarii prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, która to spółka jest ulubieńcem prokuratora, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera.
Pierwszy raz od 17 lat MINISTREM SPRAW ZAGRANICZNYM JEST KIEROWNICZKA MAGLA, KTÓRA NIE ODRÓŻNIA DWÓCH NAJWAŻNIEJSZYCH DLA POLSKI TRAKTATÓW REGULUJĄCYCH STOSUNKI Z SĄSIADAMI.
Pierwszy raz od 17 lat 8 MINISTRÓW SPRAW ZAGRANICZNYCH, A WIĘC WSZYSCY UZNALI POLSKĄ POLITYKĘ ZAGRANICZNĄ ZA SZKODZĄCĄ I OŚMIESZAJĄCA KRAJ.
Nigdy dotąd w historii 17 letnich zmagań z demokracja, PREZYDENT NIE ODWOŁAŁ SPOTKANIA NA SZCZYCIE TŁUMACZĄC SIĘ ROZWOLNIENIEM WYWOŁANYM ARTYKUŁEM W NIEMIECKIM BRUKOWCU.
NIGDY DOTĄD POLSKI PREMIER NIE ŻEBRAŁ O 4 MINUTY ROZMOWY Z PREZYDENTEM USA BY W JEJ TRAKCIE ODDAĆ Z WDZIĘCZNOŚCI 1000 POLSKICH ŻOŁNIERZY NA MISJE ‚POKOJOWE’.
Nie zdarzyło się od 17 lat aby POLSKI PREMIER MUSIAŁ SIĘ TŁUMACZYĆ W BRUKSELI, ŻE POLSKA NIE JEST KRAJEM ANTYSEMICKIM, W KTÓRYM KRÓLUJE HOMOFOBIA I NIGDY PODOBNYCH TŁUMACZEŃ NIE UZNANO ZA SUKCES DYPLOMATYCZNY.
Nie zdarzyło się w wciągu 17 lat by PREZYDENT WYGŁOSIŁ 2 MINUTOWE ORĘDZIE, OZNAJMIAJĄC, ŻE NIE ROZWIĄŻE PARLAMENTU.
Nie było takiego przypadku by MINISTREM EDUKACJI ZOSTAŁ SZEF ORGANIZACJI, KTÓREJ OBECNI, PRZYSZLI LUB BYLI CZŁONKOWIE PALI POCHODNIE W KSZTAŁCIE SWASTYK, UDAWALI KOPULACJĘ Z DRZEWEM, ORAZ MIEDZY SOBĄ.
Nie pamięta Polska takiego przypadku, by CZŁONKOWIE KOALICYJNEGO RZĄDU, PODAWALI RĘKOMA WETERYNARZY ŚRODKI WCZESNOPORONNE PRZEZNACZONE DLA BYDŁA, KOBIETOM ZGWAŁCONYM PRZEZ INNYCH CZŁONKÓW.
NIE MIAŁ NIGDY MIEJSCA TAKI PRZYPADEK BY PREMIER I PREZYDENT Z TYTUŁAMI NAUKOWYMI TAK KALECZYLI JĘZYK POLSKI, MÓWIĄC „WŁANCZAM”, „SOM”, „ŚWIĘTOBLIWOŚĆ BISKUP RZYMA”, ORAZ MLASKALI I OBLIZYWALI WARGI, A PIERWSZA DAMA ZASUWAŁA DO SAMOLOTU Z REKLAMÓWKĄ.
To był najciekawszy rok od 17 lat, polskie władze w ciągu roku wykreowały i sprzedały taki wizerunek Polski, który świat pamięta z początku XIX wieku.
W CIĄGU TEGO ROKU NASZE STOSUNKI Z NIEMCAMI, UE I ROSJA ZATOCZYŁY KOŁO I WRÓCIŁY DO CZASÓW UKŁADU WARSZAWSKIEGO I RWPG.
W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego.
Z 3 mln mieszkań nie powstało ani jedno, a w RAMACH PROGRAMU RZĄDOWEGO Z SETEK KILOMETRÓW AUTOSTRAD W PRZYSZŁYM ROKU POWSTANIE 6 KM ODCINEK.
Cały ten dorobek nazywał się IVRP, której nie ma na żadnej mapie świata, A POWSTAŁ TEN TWÓR CHOREJ WYOBRAŹNI W EFEKCIE REWOLUCJI MORALNEJ, KTÓRA SKALĄ, SIŁĄ I ZAPACHEM PRZYPOMINA SZAMBO SPUSZCZONE Z GIEWONTU DO JASTARNI.
TO BYŁ ROK BLIŹNIĄT NA KACZYCH NOGACH, PRZETRWALIŚMY TEŻ ROK NASTĘPNY I DZIĘKOWALIŚMY BOGU, I PROSILIŚMY GO, BY JUŻ NIGDY WIĘCEJ DOBRY BÓG PODOBNYCH DOWCIPÓW NAM NIE ROBIŁ.„
...PIS kradna niki -falszuja posty...bydelko !
.85% wpisów jest chamskich w dodatku z bledami ortograficznymi, sugerujacymi ich pochodzenie z kregów zblizonych do PiS, dodaj takze wtórny analfabetyzm. ...i masz sluchacza radyja ma ryja
...
re Tofik
Idz w PIS-du synu i nie grzesz wiecej:):):)
wybaczcie..., biore proszki... ave prezes
Wiele można zarzucić Kaczyńskiemu, ale nie to ,że chce władzy dla robienia kasy .Nie stają za nim miliarderzy lodziarze [a wręcz się go boją] i dlatego w mediach jest jak jest.
Przyznaje, jest pisiorowy glupek i podszywam sie pod Wiesia 13 bicz ...,
wybaczcie..., biore proszki... ave prezes
DO PSYCHIATRY!
Hej !-
Toż to bolszewicki złodziej i oszust !
Zapluty pajac
Poczekajcie do wyborow...)))
Mysle, ze w nastepnej odslonie prezes obieca juz trylion...
Dla wladzy kaczor obciagnalby samemu Leninowi.
wsadzimy do ciupy prezesa pierdyliona-tryliona kaczynskiego...!
NAKRADL...
Dlatego ma stracha...i ochrone 20 ludzi...!
Oligarcha
Kaczynski- sekta PIS wzbogacila sie na rozgrabieniu PRL !
Ksiazka Romana G.
G. o Kaczynskim. ...cala prawda o kurduplu...!
Jaroslaw Kaczynski nalezy do 20 najbogatszych ludzi w Polsce, chcial przeprowadzic socjalistyczna rewolucje i jest czlowiekiem pelnym kompleksów. Takie rewelacje ujawnia w swojej ksiazce „Miedzy prawem a polityka" byly wicepremier i minister edukacji Roman G.
W najnowszej ksiazce
„Miedzy prawem a polityka"... wydanej nakladem wydawnictwa Debiuty,
Roman G. w obszernym wywiadzie zdradza tajemnice Jaroslawa i Lecha Kaczynskich oraz kulisy brudnych politycznych zagrywek na szczytach wladzy. W ksiazce nie brakuje kasliwych uwag pod adresem Jaroslawa Kaczynskiego. Jestesmy swiezo
po lekturze i na goraco dzielimy sie najciekawszymi fragmentami.
G. byl u szczytu wladzy i politycznej kariery w latach 2006 - 2007 kiedy pelnil funkcje ministra edukacji i wicepremiera najpierw w rzadzie Kazimierza Marcinkiewicza a potem Jaroslawa Kaczynskiego.
Wspólpracy z liderem Prawa i Sprawiedliwosci G. nie wspomina jednak dobrze. – mialem wrazenie, ze jest to czlowiek pelen kompleksów. – pisze w „Miedzy prawem a polityka" Roman G. . – Obrazal sie o byle co – charakteryzuje Kaczynskiego znany mecenas. W tym miejscu ksiazki przywolana jest historia odwiedzin w Sejmie grupy dzieci, które po gmachu oprowadzal G. . – jakis chlopak zapytal, czy jestem najwyzszy w Sejmie odpowiedzialem: Nie! Bo gdy posel Kaczynski stanie jeden na drugim, to jest wyzszy. Na drugi dzien w sali przywitaly mnie marsowe miny braci Kaczynskich Jaroslaw odwrócil sie do mnie i powiedzial:
„Z tymi zartami to prosze sobie darowac" Ponad miesiac sie do mnie nie odzywal –wspomina G.
Polityk przywoluje jeszcze inne historie kiedy Kaczynski sie na niego obrazal. Zdradza równiez, co najbardziej bawi Kaczynskiego. – najbardziej bawily go opowiadania o ludzkich wadach. Nie mozna mu bylo sprawic wiekszej przyjemnosci niz opowiedziec jakas paskudna plotke o ludziach, których znal – opowiada o Kaczynskim... G.
Z lektury „Miedzy prawem a polityka" Czytelnik moze dowiedziec sie o ciekawego faktu na temat majatku Jaroslawa Kaczynskiego. Okazuje sie, ze lider PiS jest czlowiekiem bardzo zamoznym. – Chcialbym przypomniec, ze jednym z najbogatszych ludzi w Polsce jest Jaroslaw Kaczynski. Jest fundatorem fundacji, której majatek przekracza miliard zlotych Mysl, ze prezes powinien byc w pierwszej dwudziestce najbogatszych – mówi G .
. W rozmowie nazwa fundacji nie pada, ale z oswiadczenia majatkowego Jaroslawa Kaczynskiego mozna wyczytac, ze dziala on w Fundacji: Instytut Lecha Kaczynskiego.
O bylym prezydencie Lechu Kaczynskim, który zginal w Smolensku G. wypowiada sie raczej pozytywnie. – Mimo jego totalnej uleglosci wobec Jaroslawa byl to przemily czlowiek. Lubil pozartowac przy dobrym winie Jednoczesnie byl totalnie bezwolny politycznie. Sprawy wazne zalatwialo sie z Jaroslawem, a z prezydentem nalezalo odbyc rozmowe dla kurtuazji – opowiada G.
G. opisuje tez mechanizm dzieki, któremu Kaczynski pozbyl sie z rzadu Andrzeja Leppera i
próbowal wyeliminowac jego samego. – Z tego co wiem, oni nawet podejmowali pewne próby.
CBA zrobilo mój portret psychologiczny i wyszlo im, ze nigdy osobiscie nie wezme lapówki.
Podjeto wiec cztery próby dzialan posrednich – mówi G. o akcjach CBA wymierzonych
przeciwko niemu.
Wedlug bylego lidera Ligi Polskich Rodzin Kaczynski chcial zmienic Polske w Wenezuele. –
czyli teoretycznie demokracja, a praktycznie socjalistyczna rewolucja – opowiada G .
prezes... obronca ucisnionych!
Teraz złodzieje się smieją i za chwilę bądą ********** na cztery strony świata.
Ten Nałęcz niech się tak nie smieje bo mu ta bruzda całkowicie się w dupę zamieni.
Smiejacy się z Kaczyńskiego - odpowiedzcie "gdzie jest kasa *********** Gdzie jest kasa______
~Tofik2013-12-15 15:01
Znowu cię wypuścili z Tworek synu sutannowego z Psiego Gooooooowna?!
Lider PiS mówił też o służbie zdrowia i dysproporcjach społecznych. - Czy jakimkolwiek uczciwym człowiekiem nie mogą wstrząsnąć widok ludzi chorych, którzy nie są leczeni? Tych przypadków jest w naszym kraju bardzo wiele. Czy sprawiedliwie traktowane są w Polsce wieloletnie rodziny, których ogromna część żyje w sferze ciężkiej nędzy? Czy rozrastanie się w naszym kraju sfery nędzy jest sprawiedliwe? Czy sprawiedliwie traktowani są mieszkańcy wsi i miałych miast, gdzie likwidowane są szkoły, posterunki policji, miejsca pracy? To wielka niesprawiedliwość, która dotyczy ogromnej części Polaków. Ale czy sprawiedliwość dotyczy podatków? Jedni płacą podatki, inni nie. Jedni są niszczeni, inni żyją w sferze przywilejów. Z Polski wyprowadzane są bez podatków ogromne sumy.
W przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego nie zabrakło innych tematów.
- Jest także zjawisko powszechne, które można traktować jako swego rodzaju matkę innych niesprawiedliwości. Tym zjawiskiem jest korupcja, nepotyzm, kolesiostwo, które rozlało się dzisiaj po kraju w rozmiarach przedtem nieznanych. Ono występowało od początku, od 1989 r., oczywiście było tego bardzo dużo także w komunizmie. Ale dziś sytuacja została doprowadzona do niebywałej wręcz skrajności.Sprawiedliwość jest ciągle zadaniem do wykonania. Sprawiedliwość jest podstawą solidarności, ale nasza wspólnota jest atakowana także na inne sposoby. Atakowane są podstawy moralne naszej wspólnoty: tradycja, zasady, wiara. Musimy te ataki odeprzeć, musimy być wspólnotą. Ale prawdziwą wspólnotą możemy być tylko wtedy, jeżeli będziemy niepodlegli. I postawmy teraz pytanie o polską niepodległość. Odwołam się do Węgier. Czy premier Orban, mówiąc: "Nie będziemy kolonią", nie postawił ostro i zdecydowanie problemu, który dotyka także naszego kraju? Czy nie jest tak, że w Polsce różne zewnętrzne siły mają wpływy dalece zbyt wielkie? To zjawisko groźne, za które płacimy na różne sposoby. Ale jeszcze groźniejsze jest to, jaki jest stosunek do tego zjawiska tzw. polskich elit. Ta uległość, ta gotowość do służenia, ten strach - to przypomina najgorsze czasy w naszych dziejach. Pamiętajcie: niepodległość to przede wszystkim wola niepodległości, to siła tych, którzy rządzą, i siła całego narodu. My chcemy być niepodlegli - bądźcie tego pewni.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości kontynuował:
Jesteśmy narodem ludzi wolnych. Bez wolności nie ma Polski. I dlatego pytanie o polską wolność jest tak ważne. W tym wypadku odpowiedź jest smutna: wolność jest w naszej ojczyźnie na różne sposoby ograniczana. Mamy atak na wolność ze strony władzy. Przypomnijmy sobie sprawę strony internetowej antykomor.pl. Wkroczenie ABW, sprawa sądowa, umorzona - ale tej strony nie ma i już innej podobnej nie ma także. Ale mamy także ataki na kibiców. Nie chodzi tu o awanturników, tylko o tych, którzy mają w rękach niepodobające się władzy napisy. Są atakowani, są karani, to jest atak na wolność. Mieliśmy atak na wolność także w Sejmie. Na wolność polskiej nauki. Pamiętamy sprawę książki o Wałęsie, która była przedmiotem niesłychanego ataku. Są także zmiany w prawie, zmiany w ustawach, ograniczenie dostępu do informacji publicznej, pewne ograniczenia prawa do demonstracji. To są takie małe kroki, ale musimy się im przyglądać, bo ta władza nie chce wolności.
Wreszcie padło nazwisko premiera. - Mamy atak na wolność ze strony polskich sądów. Przepisy kodeksu karnego i cywilnego są wykorzystywane do ograniczania wolności słowa. Są w Polsce ludzie, o których nie można napisać książki, o których nie można napisać, co naprawdę w życiu robili, nie można napisać ich życiorysów. Byłyby dziesiątki życiorysów Donalda Tuska, byłoby o czym pisać, gdybyśmy byli wolnym pod tym względem krajem. Dzisiaj w bardzo wielu polskich instytucjach, także akademickich, tej wolności nie ma. [...] Mamy nastrój zastraszenia, mamy dwa języki, ludzie co innego mówią w domu, a co innego publicznie - tak jak za czasów PRL.
Jednym z głównych haseł marszu była solidarność z Ukrainą. Jarosław Kaczyński swoje przemówienie zakończył następującymi słowami: Kiedy mówię o wolności, muszę przypomnieć to hasło, które tak głęboko wryło się w naszą historię: "Za waszą i naszą wolność". Tu, w tym pochodzie, są studenci z Ukrainy. Pozdrawiam ich, pozdrawiam walczącą o wolność Ukrainę, pozdrawiam walczący Kijów, patrzymy na waszą determinację z szacunkiem i podziwem, przekazujemy wam z tego miejsca pozdrowienia. Kiedyś wolność maszerowała jako wielki ruch społeczny "Solidarności" przez Polskę, dziś po raz kolejny maszeruje przez Ukrainę. Mamy nadzieję, że wspólnie dojdziemy do wolności i niepodległości. I że będziemy solidarni. I że będziemy wspólnie budować nowy kształt Europy.
Jezdem Wybiórcom PeLO i SLD-UB, Chyrzego Rója i seplijunioncego Pana Polikota HERBU czerwony szwinski RYJ i MIENTKI, PENISEK z GUMY i SIEM SPRZECIFSTAWIAM fszystkim ...
Imformancje ZACZERPYWAJU s Gazjety Wybiórczej i TVN, NewsFUcKA i SYF-i-LISA...
WIERZEM W PaNA TW. BOLKA W. -- JAK W STALINA !!!
I w seplunioncego CHYZEGO RÒJA i spólka – jak w Lenina...i w SONDASZE 140% dla PelO s servera ZSRR!!!
Ji BrZóZKI CO StRONCAJOM SAMOLiOTY, jak tesz mondrom PROPAGANDEM, cenzurem+ ZAMACHY na sejm goownowozem
POdpaski nie wpycham jusz zafsze tylko w buziem, a tysz zarufniesz, bynajmniej, jakszeby - mniendzy nogi..
RAZ ŻE NIE NA TEMAT
PO DRUGIE WROGOŚĆ
PO TRZECIE NIE OISZĄ JE PRAWDZIWI CHRZEŚCIJANIE
PO CZWARTE JAKI PROBOSZCZ TAKIE OWIECZKI
i tu ma PAN słuszną racje
żenie piszą to prawdziwi chrześcijanie
przez panią red. Olech. Na pytanie zadane śmiechem będzie śmiechem pan Nałęcz
odpowiadał.
robią co chcą i są bezkarni!!
POd sąd i na długie lata do pierdla !!!
donaldku !!! POzostaw mnie w platformie ... będę grzeczy i POsłużny... DNO !!!
Wiesiek13 zawsze do usług !!!
POmysły Donalda Tuska należy wyśmiać , zgadzam się z tym , ale należy także naostrzyć osinowy kołek , by przebić nim to rude , proniemieckie truchło ostatecznie ...!
Tańczyli noc całą.
Zbiry, katy, wyrzutki,
Wisielce, prostytutki,
Syfilitycy, nozownicy,
Łotry, złodzieje, chlacze wódki.
Tańczyli na moście,
Tańczyli do rana.
Żebracy, ladacznice,
Wariaci, chytre szpicle,
Tańczyły tan ulice,
Latarnie, szubienice,
Hycle.
Tańczyli na moście
Dostojni goście:
Psubraty:
Starcy rozpustnicy, stręczyciele,
Wstydliwi samogwałciciele,
Wzięli się za ręce,
Przytupywali,
Grały harmonie, harmoniki,
Do świtu grali,
Tańczyli swój taniec dziki:
Dalej, Dalej!
Żarli. Pili. Tańczyli.
A był jeden obcy,
Był jeden nieznany,
Patrzyli nań spode łba,
Ramionami wzruszali,
Spluwali.
Wzięli go na stronę:
Mówili, mówili, pytali.
Milczał.
Podszedł R U D Y , czerwony:
- Coś za jeden?
Milczał.
Podszedł drugi, bez nosa,
Krościaty :
- Coś za jeden?
Milczał.
Podszedł pijus-Paligłup , wycedził:
- Coś za jeden?
Milczał.
Podeszła Magdalena:
Poznała, powiedziała...
Płakał...
Ucichło. Coś szeptali.
Na ziemię padli. Płakali.GW-nem w POLAKÓW rzucali
To swego rodzaju fenomen. W normalnym kraju bylby juz dawno na politycznej emeryturze, albo w domu wariatow..
...PIS kradna niki -falszuja posty...bydelko !
.85% wpisów jest chamskich w dodatku z bledami ortograficznymi, sugerujacymi ich pochodzenie z kregów zblizonych do PiS, dodaj takze wtórny analfabetyzm. ...i masz sluchacza radyja ma ryja
BYLI ORMOWCY biadola ze nie ma PZPR weszli wszyscy do PIS ale prezes nieudacznik !!
Tusk wolał pieszczoty z Putinem, ściskając się z nim po bratersku w Smoleńsku.
Komorowski nie mając jeszcze potwierdzenia o śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i innych uczestników delegacji, przeszukuje mieszkania poszczególnych polityków i posłów w celu kradzieży dokumentów.
Wszystkie POstubeckie świnie w 10 kwietnia odtańczyły swój taniec na grobie ofiar smoleńskich, a do nich należy również Nałęcz.
Czy Nałęcz nie należał do PZPR przez 20 lat?
Czy nie był on przewodniczącym w 1990 tworu SdRP?
Czy nie był posłem z ramienia Unii Pracy?
Czy to nie on był wicemarszałkiem Sejmu z list SLD?
Czy nie jest członkiem SP?
Czy nie jest on doradcą Gajowego w Małym Kremlu?
Kim jest więc Nałęcz?
W tym miejscu łatwo można stwierdzić, że jest tą drugą postacią z tytułu, mając na względzie fakt, że na SLD ciska takie same porcje jadu jak i na PiS.
Dzisiaj pokazuje, że najbliżej mu do PO.
Ciekawe to jest, no nie?
Takich politycznych dziwek w Polsce nie brakuje.
Wałęsa, Niesiołowski, Marcinkiewicz, a ostatnio wielbiona przez media analfabetka Krzywonos.
Nałęcz to typowa prostytutka polityczna, która sprzeda się dla własnych korzyści każdemu kto zapłaci, a Gajowy zapłacił stanowiskiem doradcy, a może w przyszłości mandacik POselski z ramienia partii złodziei?
Kto wie?
Jaki prezydent, tacy doradcy.
Poczekajcie do wyborow...)))
Mysle, ze w nastepnej odslonie prezes obieca juz trylion...
Dla wladzy kaczor obciagnalby samemu Leninowi.
wsadzimy do ciupy prezesa pierdyliona-tryliona kaczynskiego...!
NAKRADL...
Dlatego ma stracha...i ochrone 20 ludzi...!
Oligarcha
Kaczynski- sekta PIS wzbogacila sie na rozgrabieniu PRL !
Ksiazka Romana G.
G. o Kaczynskim. ...cala prawda o kurduplu...!
Jaroslaw Kaczynski nalezy do 20 najbogatszych ludzi w Polsce, chcial przeprowadzic socjalistyczna rewolucje i jest czlowiekiem pelnym kompleksów. Takie rewelacje ujawnia w swojej ksiazce „Miedzy prawem a polityka" byly wicepremier i minister edukacji Roman G.
W najnowszej ksiazce
„Miedzy prawem a polityka"... wydanej nakladem wydawnictwa Debiuty,
Roman G. w obszernym wywiadzie zdradza tajemnice Jaroslawa i Lecha Kaczynskich oraz kulisy brudnych politycznych zagrywek na szczytach wladzy. W ksiazce nie brakuje kasliwych uwag pod adresem Jaroslawa Kaczynskiego. Jestesmy swiezo
po lekturze i na goraco dzielimy sie najciekawszymi fragmentami.
G. byl u szczytu wladzy i politycznej kariery w latach 2006 - 2007 kiedy pelnil funkcje ministra edukacji i wicepremiera najpierw w rzadzie Kazimierza Marcinkiewicza a potem Jaroslawa Kaczynskiego.
Wspólpracy z liderem Prawa i Sprawiedliwosci G. nie wspomina jednak dobrze. – mialem wrazenie, ze jest to czlowiek pelen kompleksów. – pisze w „Miedzy prawem a polityka" Roman G. . – Obrazal sie o byle co – charakteryzuje Kaczynskiego znany mecenas. W tym miejscu ksiazki przywolana jest historia odwiedzin w Sejmie grupy dzieci, które po gmachu oprowadzal G. . – jakis chlopak zapytal, czy jestem najwyzszy w Sejmie odpowiedzialem: Nie! Bo gdy posel Kaczynski stanie jeden na drugim, to jest wyzszy. Na drugi dzien w sali przywitaly mnie marsowe miny braci Kaczynskich Jaroslaw odwrócil sie do mnie i powiedzial:
„Z tymi zartami to prosze sobie darowac" Ponad miesiac sie do mnie nie odzywal –wspomina G.
Polityk przywoluje jeszcze inne historie kiedy Kaczynski sie na niego obrazal. Zdradza równiez, co najbardziej bawi Kaczynskiego. – najbardziej bawily go opowiadania o ludzkich wadach. Nie mozna mu bylo sprawic wiekszej przyjemnosci niz opowiedziec jakas paskudna plotke o ludziach, których znal – opowiada o Kaczynskim... G.
Z lektury „Miedzy prawem a polityka" Czytelnik moze dowiedziec sie o ciekawego faktu na temat majatku Jaroslawa Kaczynskiego. Okazuje sie, ze lider PiS jest czlowiekiem bardzo zamoznym. – Chcialbym przypomniec, ze jednym z najbogatszych ludzi w Polsce jest Jaroslaw Kaczynski. Jest fundatorem fundacji, której majatek przekracza miliard zlotych Mysl, ze prezes powinien byc w pierwszej dwudziestce najbogatszych – mówi G .
. W rozmowie nazwa fundacji nie pada, ale z oswiadczenia majatkowego Jaroslawa Kaczynskiego mozna wyczytac, ze dziala on w Fundacji: Instytut Lecha Kaczynskiego.
O bylym prezydencie Lechu Kaczynskim, który zginal w Smolensku G. wypowiada sie raczej pozytywnie. – Mimo jego totalnej uleglosci wobec Jaroslawa byl to przemily czlowiek. Lubil pozartowac przy dobrym winie Jednoczesnie byl totalnie bezwolny politycznie. Sprawy wazne zalatwialo sie z Jaroslawem, a z prezydentem nalezalo odbyc rozmowe dla kurtuazji – opowiada G.
G. opisuje tez mechanizm dzieki, któremu Kaczynski pozbyl sie z rzadu Andrzeja Leppera i
próbowal wyeliminowac jego samego. – Z tego co wiem, oni nawet podejmowali pewne próby.
CBA zrobilo mój portret psychologiczny i wyszlo im, ze nigdy osobiscie nie wezme lapówki.
Podjeto wiec cztery próby dzialan posrednich – mówi G. o akcjach CBA wymierzonych
przeciwko niemu.
Wedlug bylego lidera Ligi Polskich Rodzin Kaczynski chcial zmienic Polske w Wenezuele. –
czyli teoretycznie demokracja, a praktycznie socjalistyczna rewolucja – opowiada G .
prezes... obronca ucisnionych!
POTRZEBUJĄ TAKICH DURNOWATYCH KOMENTARZY
CHYBA ŻE SAMI SĄ TACY SAMI DURNOWACI
Tańczyli na moście,
Tańczyli noc całą.
Zbiry, katy, wyrzutki,
Wisielce, prostytutki,
Syfilitycy, nozownicy,
Łotry, złodzieje, chlacze wódki.
Tańczyli na moście,
Tańczyli do rana.
Żebracy, ladacznice,
Wariaci, chytre szpicle,
Tańczyły tan ulice,
Latarnie, szubienice,
Hycle.
Tańczyli na moście
Dostojni goście:
Psubraty:
Starcy rozpustnicy, stręczyciele,
Wstydliwi samogwałciciele,
Wzięli się za ręce,
Przytupywali,
Grały harmonie, harmoniki,
Do świtu grali,
Tańczyli swój taniec dziki:
Dalej, Dalej!
Żarli. Pili. Tańczyli.
A był jeden obcy,
Był jeden nieznany,
Patrzyli nań spode łba,
Ramionami wzruszali,
Spluwali.
Wzięli go na stronę:
Mówili, mówili, pytali.
Milczał.
Podszedł R U D Y , czerwony:
- Coś za jeden?
Milczał.
Podszedł drugi, bez nosa,
Krościaty :
- Coś za jeden?
Milczał.
Podszedł pijus-Paligłup , wycedził:
- Coś za jeden?
Milczał.
Podeszła Magdalena:
Poznała, powiedziała...
Płakał...
Ucichło. Coś szeptali.
Na ziemię padli. Płakali. GW-nem w POLAKÓW rzucali
musieli wnet kompleksów dostać .
Bo jak uczy Freud profesor :
w człeku rodzi się agresor,
gdy mu o sobie złe mniemanie
nasuwa z innym porównanie.
Nikt nie godzi się z ochotą
z tym że zwykłym jest idiotą.
Odbierze aferałom i będzie tego dużo więcej niż bilion.
"czy obawiasz sie militarnego zagrozenia ze strony rosji?"
odpowiadam:
bardziej obawiam sie zagrozenia dla Polski ze strony
kleru..PIS i kaczynskiego. ...!
Kaczynski pragnie rozruchów w Polsce lub sklócenia nas z sasiadami.
Raport podeslano rosjanom zapewne w celu rozlozenia polskiego wywiadu.
Katofaszysci to najgorsza zaraza jest jaka ziemia dotad nosila.
PIS TO AWANTURNICY I PRZYGLUPY
Wronki
Rodaku Nałęcza, Komoruskiego Tutzka i zbrodniarzy komunistycznycj odpokutujesz wkrótce za zbrodnie w kopalni wujek, za UB-0ecję, za popiełuszkę. tego nie można zapomnieć. Nie wieżę nawet, że to Polacy tak mordowali za walkę o wyzwolenie , o narodowość, o wolność i od upodlenia. Ile trupów niewinnych ludzi bo mieli inne zdanie. a ty wciąż chcesz pomiatać a najchętniej grabić i mordować.
Czy do ciebie dociera jakich zbrodni dokonano na Polakach. A co ci niewinni zabici mogą. Tylko od nas sprawiedliwości. Prawa i Sprawiedliwości.
jesteście obrońcami morderców za ochłapy i kolaborację.
czy dociera do ciebie, że chronisz morderców gorszych nawet od Stalina bo Hitler na taką skalę swojego narodu nie mordował. jeśli to przeciwnika bo trudno wskazać wroga.
a ty oberzapszancu i bilschewiku katolicki to co ?
Dlatego ma 20 ochraniarzy...Stalin mial bylko 5-ciu.
Paranoja prezesa 4 razy wieksza
zwolennicy Prezesa na marszu niesli transparenty ze swastykami
zaraz PiSowscy zerzna glupa ze to prowokacja Tuska i Policji
mam nadzieje ze ta sprawa zajmie sie prokuratura
i osoby odpowiedzialne za organizacje marszu tez bekna
. Transparenty, porównujace obecna sytuacje Polski do obozu koncentarcyjnego w Oswiecimiu,
gdzie my siedzimy, a Niemcy nami rzadza jest zwyklym chamstwem!
I obraza pamiec osób, które tam zginely...
(Jarek Sniadka zdegradowal , teraz ma ladniejszego parasolowego)
mniejsze miejscowosci (zwykle raz na dwa tygodnie) w calej Polsce.
bilion czy srylion, a co to za róznica dla prezesa, powie cokolwiek, byle ludzie glosowali, w koncu im mniejsza miejscowosc, tym latwiej kitu nawciskac. A potem, a potem niech sobie ludzie radza sami, a on sie tym srylionem z kotem w pokoju pobawi.
Wie, ale nie powie...gdzie one sa...))))))
24 godziny na dobę, na wszystkich forach kopiują te same brednie.
musi czymś naćpana hołota, he, he, he.
donaldku !!! POzostaw mnie w platformie ... będę grzeczy i POsłużny... DNO !!!
Wiesiek13 zawsze do usług !!!
Kopacz już cudownie uzdrowiła służbę zdrowia.
Miejmy nadzieje że równie dobrze uzdrowi PO i Tuska.
Czego się dotknie to POpsuje.
No i jeszcze na dokładkę jest grabarz kolei Grabarczyk.
Ten ryży z byle ***** się śmieje to taki bolszewicki styl.
Natomiast, dlaczego rozwiązania ma pan rodem z Tworek ?
matoł radował się przed Putinem, że się udało ... i jeszcze wykiwać i wyprzedzić Kaczyńskiego również.
Putin też ratował matoła na miejscu, odwracając go plecami do kamer, żeby nie nagrała się jego niepowstrzymana radość. Ten film z uściskiem Putina należałoby POkazywać w zwolnionym tempie.
to jak para przed spowiedzią,
wykiwany druh partyjny,
czyżby budził się seryjny?
może by marycha dała,
kopa jak skórzana gała,
posypała się drużyna,
a zawiązuje się lina
Wygra ten ktory zaspokoi rudego, pani malgorzato widze zagrozenie ze strony meza, czy bedzie nastepna ksiazka poswiecon zdradom maluzenskim???
ale poziom Dziennika jak widać określają Olejnik Monika i Nałęcz Tomasz,
jaki Dziennik, takie autorytety
aż zal, ze na żadnym istotnym portalu nie ma tej druzgocącej wiadomości, tylko na Dzienniku...
a przecież jest okrągły stół-bis w wydaniu władz państwa PRL-bis, może to warto skomentować u MO...
Jacek Sasin bronił pomysłów Kaczyńskiego . Jego zdaniem, fundusze UE, akcja kredytowa i zmiana przepisów wystarczy, by bilion złotych zasilił polską gospodarkę.
FUNDUSZE UNII??? Ten przeciwnik Unii wlicza fundusze Unii ( pieniadze normalnie pracujacych ludzi na Zachodzie,, ktorych wy doicie)
do swoich widzimisie ??? CHAM i OBLUDNIK, KLAMCA i GNOJ!!
Nie bądźcie małostkowi.
A emeryt milicji ma 5.000 emerytury. Za co pytam. za morderstwa i kolaborację.
To musi być obowiązkowo na lekcji historii
dopada go demencja (bo nie pamięta co ma zapisane w swoim programie),
zżera nienawiść (że nie wygrywa wyborów mimo tego że jest taki genialny),
zżera go bezsilność bo Macierewiczenko ni cholery nie może przedstawić żadnego dowodu na to, że w Smoleńsku był zamach,
i zalewa żółć bo już wszyscy mają go za niedołężnego starca...
Widocznie wyznawcy Prezesa nie protrafia inaczej wyrazic swego poparcia.
Smutne to jest, ale takze przerazajace, bo pokazuje glebie frustracji u wielu ludzi.
Z drugiej strony, nie rozumiem dlaczego chamski styl jest tolerowany w internecie.
Mozna byc wyznawca wszelkich mozliwych ideologii, ale publiczne chamstwo jest niedopuszczalne.
"Są w Polsce ludzie, o których nie można napisać książki, o których nie można napisać, co naprawdę w życiu robili, nie można napisać ich życiorysów".
Dlaczego 24 lata po ustrojowej transformacji nadal nie wolno?
musieli wnet kompleksów dostać .
Bo jak uczy Freud profesor :
w człeku rodzi się agresor,
gdy mu o sobie złe mniemanie
nasuwa z innym porównanie.
Nikt nie godzi się z ochotą
z tym że zwykłym jest idiotą.
JAKOS NIKT SIE NIE SMIEJE I NIE ZASTANAWIA SKAD TUSK WEZMIE PIENIADZE NA TO CO OBIECAL PRZED PARU DNIAMI, A OBIECYWAL WIELE RZECZY PRZEZ 6 LAT I GDZIE SA REZULTATY?
ale beka.
kaczyński - człowiek sprawny inaczej !.
Dlatego ma stracha...i ochrone 20 ludzi...!
Oligarcha
Kaczynski- sekta PIS wzbogacila sie na rozgrabieniu PRL !
Ksiazka Romana G.
G. o Kaczynskim. ...cala prawda o kurduplu...!
Jaroslaw Kaczynski nalezy do 20 najbogatszych ludzi w Polsce, chcial przeprowadzic socjalistyczna rewolucje i jest czlowiekiem pelnym kompleksów. Takie rewelacje ujawnia w swojej ksiazce „Miedzy prawem a polityka" byly wicepremier i minister edukacji Roman G.
W najnowszej ksiazce
„Miedzy prawem a polityka"... wydanej nakladem wydawnictwa Debiuty,
Roman G. w obszernym wywiadzie zdradza tajemnice Jaroslawa i Lecha Kaczynskich oraz kulisy brudnych politycznych zagrywek na szczytach wladzy. W ksiazce nie brakuje kasliwych uwag pod adresem Jaroslawa Kaczynskiego. Jestesmy swiezo
po lekturze i na goraco dzielimy sie najciekawszymi fragmentami.
G. byl u szczytu wladzy i politycznej kariery w latach 2006 - 2007 kiedy pelnil funkcje ministra edukacji i wicepremiera najpierw w rzadzie Kazimierza Marcinkiewicza a potem Jaroslawa Kaczynskiego.
Wspólpracy z liderem Prawa i Sprawiedliwosci G. nie wspomina jednak dobrze. – mialem wrazenie, ze jest to czlowiek pelen kompleksów. – pisze w „Miedzy prawem a polityka" Roman G. . – Obrazal sie o byle co – charakteryzuje Kaczynskiego znany mecenas. W tym miejscu ksiazki przywolana jest historia odwiedzin w Sejmie grupy dzieci, które po gmachu oprowadzal G. . – jakis chlopak zapytal, czy jestem najwyzszy w Sejmie odpowiedzialem: Nie! Bo gdy posel Kaczynski stanie jeden na drugim, to jest wyzszy. Na drugi dzien w sali przywitaly mnie marsowe miny braci Kaczynskich Jaroslaw odwrócil sie do mnie i powiedzial:
„Z tymi zartami to prosze sobie darowac" Ponad miesiac sie do mnie nie odzywal –wspomina G.
Polityk przywoluje jeszcze inne historie kiedy Kaczynski sie na niego obrazal. Zdradza równiez, co najbardziej bawi Kaczynskiego. – najbardziej bawily go opowiadania o ludzkich wadach. Nie mozna mu bylo sprawic wiekszej przyjemnosci niz opowiedziec jakas paskudna plotke o ludziach, których znal – opowiada o Kaczynskim... G.
Z lektury „Miedzy prawem a polityka" Czytelnik moze dowiedziec sie o ciekawego faktu na temat majatku Jaroslawa Kaczynskiego. Okazuje sie, ze lider PiS jest czlowiekiem bardzo zamoznym. – Chcialbym przypomniec, ze jednym z najbogatszych ludzi w Polsce jest Jaroslaw Kaczynski. Jest fundatorem fundacji, której majatek przekracza miliard zlotych Mysl, ze prezes powinien byc w pierwszej dwudziestce najbogatszych – mówi G .
. W rozmowie nazwa fundacji nie pada, ale z oswiadczenia majatkowego Jaroslawa Kaczynskiego mozna wyczytac, ze dziala on w Fundacji: Instytut Lecha Kaczynskiego.
O bylym prezydencie Lechu Kaczynskim, który zginal w Smolensku G. wypowiada sie raczej pozytywnie. – Mimo jego totalnej uleglosci wobec Jaroslawa byl to przemily czlowiek. Lubil pozartowac przy dobrym winie Jednoczesnie byl totalnie bezwolny politycznie. Sprawy wazne zalatwialo sie z Jaroslawem, a z prezydentem nalezalo odbyc rozmowe dla kurtuazji – opowiada G.
G. opisuje tez mechanizm dzieki, któremu Kaczynski pozbyl sie z rzadu Andrzeja Leppera i
próbowal wyeliminowac jego samego. – Z tego co wiem, oni nawet podejmowali pewne próby.
CBA zrobilo mój portret psychologiczny i wyszlo im, ze nigdy osobiscie nie wezme lapówki.
Podjeto wiec cztery próby dzialan posrednich – mówi G. o akcjach CBA wymierzonych
przeciwko niemu.
Wedlug bylego lidera Ligi Polskich Rodzin Kaczynski chcial zmienic Polske w Wenezuele. –
czyli teoretycznie demokracja, a praktycznie socjalistyczna rewolucja – opowiada G .
prezes... obronca ucisnionych!
"Są w Polsce ludzie, o których nie można napisać książki, o których nie można napisać, co naprawdę w życiu robili, nie można napisać ich życiorysów".
Dlaczego 24 lata po ustrojowej transformacji nadal nie wolno?