Inwestycje, które ze względu na przygotowania do Euro 2012 mogły być realizowane na preferencyjnych warunkach, muszą zostać dokończone na zasadach ogólnych – orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie uznali za niekonstytucyjne przedłużenie stosowania specustawy na okres po 8 czerwca 2012 r., czyli po meczu otwarcia na Stadionie Narodowym. Wyrok trybunału jest ostateczny.
W rozporządzeniu z grudnia 2009 r. z listą przedsięwzięć objętych specustawą znajduje się 136 inwestycji. W przypadku części z nich przed Euro 2012 nie wbito nawet pierwszej łopaty. Ale przygotowania formalnie się rozpoczęły, więc pomysłodawcy mieli nadzieję na kontynuację szybkiej ścieżki budowy.
– Wyrok pokrzyżuje plany inwestorom, zwłaszcza jeśli ich inwestycja jest rozgrzebana na etapie formalnym. Przeniesienie tych postępowań do przepisów zwykłych to duże utrudnienie – komentuje adwokat Radosław Skowron, partner w kancelarii Kaczor Klimczyk Pucher Wypiór.
W takiej sytuacji jest np. marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik, który na podstawie specustawy chciał budować podziemną kolej na lotnisko w Modlinie. Ma decyzję środowiskową wydaną na preferencyjnych warunkach, ale już o resztę dokumentacji będzie się ubiegał według standardowych przepisów. Podobne zasady będą regulować przejmowanie gruntów. W praktyce zatem decyzja TK przekreśla szanse na otwarcie przed 2015 r. Opóźnią się też przebudowa dworca Warszawa Zachodnia czy inwestycje drogowe w Krakowie, Gdańsku i Poznaniu.
– W porównaniu ze specustawą Euro 2012 proces przygotowania inwestycji może się wydłużyć kilkukrotnie – ocenia Lidia Dziurzyńska-Leipert, partner w CMS Cameron McKenna. Bo ze specustawy inwestorzy czerpali wiele korzyści: decyzja o lokalizacji automatycznie dawała im prawo do dysponowania gruntem, a spory o wysokość odszkodowania nie wstrzymywały budowy. Nie obowiązywał plan zagospodarowania przestrzennego, a decyzje podlegały natychmiastowemu wykonaniu.
– Gdyby nie specustawa, procedura przygotowawcza trwałaby znacznie dłużej. Na szczęście dysponujemy pełną dokumentacją budowlaną. Otworzyliśmy oferty w przetargu – mówi Tomasz Konopacki ze spółki Pomorska Kolej Metropolitalna.
Ale nawet jeśli inwestycja jest już rozpoczęta – tak jest np. z dworcem PKP Kraków Główny oraz trasami Sucharskiego i Słowackiego w Gdańsku – inwestor będzie miał problem, jeśli trzeba będzie wprowadzić istotne zmiany w projekcie. Pozwolenia trzeba będzie uzyskać według nowych zasad.
Jednocześnie prowadzenie takich przedsięwzięć na zwykłych zasadach wiąże się z większym ryzykiem. – Może to zaniepokoić podmioty z zagranicy. Z dnia na dzień zmieniają się bowiem zasady inwestowania w Polsce – ostrzega mec. Skowron.