W Brukseli poważnie spekuluje się, że minister finansów Holandii będzie nowym szefem eurogrupy. Biuro Dijsselbloema w Hadze potwierdziło, że jest otwarty na tę funkcję. Wcześniej wymieniano też kandydaturę fińskiego premiera Jyrki Katainena. Jak podał Reuters, biuro holenderskiego ministra finansów już w piątek powiedziało dziennikarzom w Hadze, że Dijsselbloem jest otwarty na objęcie funkcji szefa eurogrupy, czyli kierowanie posiedzeniami ministrów finansów strefy euro.
Na początku grudnia obecny szef eurogrupy, premier Luksemburga Jean-Claude Juncker potwierdził, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wkrótce zrezygnuje z funkcji. Poprosiłem o wyznaczenie innego ministra - powiedział Juncker 3 grudnia w Brukseli. Premier Luksemburga zgodził się w lipcu br., kiedy mijała jego kadencja, na kontynuowanie kierownictwa 17 krajów strefy euro, zastrzegając jednak, że jest do dyspozycji tylko do końca roku 2012 lub do początku roku 2013. Juncker stoi na czele eurogrupy od 2005 roku.
Sam Dijsselbloem, o którego szansach na kierowanie eurogrupą media holenderskie spekulują od kilku dni, odmawia wypowiadania się szerzej na ten temat. Ale przyznał w czwartek w holenderskim radio BNR, że wie, że jego nazwisko jest wymieniane wśród kandydatów. Trzeba poczekać, zobaczymy. Można się bardziej martwić, gdyby twojego nazwiska na liście nie było, niż jeśli jest - powiedział.
Wcześniej także holenderska telewizja publiczna NOS ogłosiła, że minister finansów jest poważnym kandydatem, gdyż Niemcy chcą kogoś z kraju cieszącego się w ratingach oceną potrójnego "A". Czyli kraju stabilnego, który doda stanowisku szefa eurogrupy wiarygodności. Ponadto Holender świetnie zna angielski. Reuters donosi, że o kandydaturze Dijsselbloema rozmawiano nawet na czwartkowo-piątkowym szczycie UE w Brukseli, ale że ostatecznie przywódcy postanowili, żeby decyzje zostawić swoim ministrom finansów. Zdecydują najpewniej w przyszłym miesiącu.
Wcześniej także premier Finlandii (także kraj cieszący się oceną potrójnego "A") Jyrki Katainen był wymieniany wśród możliwych kandydatów na następcę Junckera. O tym, że Katainen jest zainteresowany, pisały kilka miesięcy temu media fińskie i szwedzkie. Problemem może być jednak jego narodowość, ponieważ Finem jest także komisarz ds. walutowych i euro Olli Rehn.
58-letni Juncker, najdłużej urzędujący spośród wszystkich obecnych premierów państw UE (od 1995 roku), był wcześniej również ministrem finansów swego kraju, obecnie jest jednocześnie ministrem stanu i ministrem skarbu. Szefem eurogrupy jest od początku 2005 r. Pod koniec 2010 jego mandat na tym stanowisku został przedłużony o dwa i pół roku, co było niezbędne z powodu zmiany statusu Eurogrupy w Traktacie z Lizbony.