GUS podał dane o PKB, które były znacznie lepsze od oczekiwań. Analitycy szacowali wzrost na poziomie 4 procent. Premier Donald Tusk uważał, że Polska gospodarka urośnie o 3,5 - 4,0 proc.
Premier pokazał na konferencji e-mail od ministra w swojej kancelarii Michała Boniego z informacją o wzroście PKB. "Chwalę się tym, bo tym się rzeczywiście można dzisiaj chwalić w Europie, ale chwalę się tym też dlatego, że zawsze podkreślaliśmy, że jednym ze źródeł wzrostu, nie tylko w Polsce, są środki europejskie, dobrze wykorzystywana pomoc europejska" - powiedział Tusk.
Jak mówił premier, "nie ma szansy na realny wzrost w całej UE bez mądrego, odważnego wykorzystywania, a wcześniej projektowania środków europejskich i budżetów europejskich".
Według Tuska, najlepszą odpowiedzią na kryzys finansowy jest "oszczędne, mądre, racjonalne, ale też odważne wydawanie środków, szczególnie tych, które służą bezpośrednim inwestycjom".