Bank centralny Brazylii poinformował w czwartek, że rezerwy walutowe kraju, które traktowane są jako bufor mający chronić gospodarkę przed skutkami światowego kryzysu osiągnęły 350, 8 mld dol. Bank centralny poinformował, że gromadzenie rezerw walutowych rozpoczęto w 2004 roku, gdy prezydentem Brazylii był Luiz Inacio Lula da Silva.

Reklama

Od roku 2008 do teraz rezerwy wzrosły o 60 proc. Obecna prezydent Brazylii, pani Dilma Rousseff oświadczyła, że kraj, który jest największą gospodarka Ameryki Łacińskiej, jest "lepiej przygotowany niż w 2008 roku", by ewentualnie bronić się przed skutkami światowego kryzysu finansowego.

W 2007 roku Brazylia zwróciła swe długi Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu i Klubowi Paryskiemu i stała się nawet - w ramach MFW - krajem kredytodawcą.