Już 1 września 2011 r. każdy, kto nie ma firmy i nie jest podatnikiem VAT, nie będzie musiał w kontaktach z urzędem skarbowym posługiwać się numerem identyfikacji podatkowej (NIP). Od 1 stycznia 2012 r. naczelnicy urzędów skarbowych przestaną też takim osobom ten numer nadawać. Głównym identyfikatorem stanie się PESEL.
Nie oznacza to jednak, że przestaniemy podawać informacje, które dziś musieliśmy wpisywać w drukach NIP. Również pod rządami nowych przepisów, gdy podatnik zmieni miejsce zamieszkania, nazwisko czy numer konta bankowego, na które ma być zwracana nadpłata podatku, będzie musiał o tym zawiadomić urząd skarbowy.
Część informacji o nas będzie trafiała do urzędów skarbowych automatycznie. Jak wyjaśnia Wiesława Dróżdż z Ministerstwa Finansów, zmiana danych, które są w rejestrze PESEL, a obecnie podawane są przez podatników na zgłoszeniach identyfikacyjnych (lub aktualizacyjnych) NIP, urzędy skarbowe dostaną bezpośrednio z rejestru PESEL. System ten pozwala na aktualizację danych dotyczącą m.in. imion rodziców, zmiany nazwiska, zmiany numeru dowodu osobistego.

Więcej czasu na zmiany

Reklama
Rejestr PESEL nie zawiera niestety wszystkich potrzebnych w rozliczeniach z fiksusem danych. Dlatego część z nich trzeba będzie podawać samodzielnie.
– Aktualizacja danych będzie konieczna w przypadku, gdy adres zamieszkania będzie inny niż zameldowania lub gdy zmienimy np. rachunek bankowy – tłumaczy Grzegorz Grochowina, ekspert w firmie doradczej KPMG.
Jednak – jak podkreśla Maciej Grela, doradca podatkowy w Gide Loyrette Nouel – takie aktualizacje będą po zmianie przepisów łatwiejsze. Zrezygnowano bowiem z określenia terminu na dokonanie aktualizacji (pierwotny projekt przewidywał w tym zakresie termin 7 dni). Dziś na aktualizację danych mamy 30 dni, licząc od dnia, w którym zmiana nastąpiła. Gdy w tym terminie jej nie dokonamy, grożą nam grzywny. Trzeba jednak przyznać, że fiskus rzadko karze za złożenie takich aktualizacji po terminie.

Ważna aktualizacja

Jeśli chodzi o zmianę miejsca zamieszkania, podatnicy nowy adres będą podawać albo na nowym druku ZAP-3, abo w składanej deklaracji lub innym dokumencie związanym z obowiązkiem podatkowym.
Przemysław Szabat, konsultant w KNDP, zastrzega, że jeżeli podatnik będzie chciał zgłosić zmianę swoich danych przed terminem złożenia deklaracji lub innego dokumentu związanego z rozliczeniami z fiskusem, wówczas będzie mógł tego dokonać na nowym formularzu.
Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, partner w spółce doradztwa podatkowego Piekielnik i Partnerzy, zwraca uwagę, że w niektórych przypadkach podatnik będzie musiał pamiętać o konieczności samodzielnej zmiany także innych danych. Taka sytuacja wystąpi m.in. przy zmianie numeru konta bankowego.
– Gdy podatnik nie poda go skarbówce, to organ podatkowy nie będzie posiadał informacji o prawidłowym rachunku do wypłaty np. ewentualnej nadpłaty – tłumaczy Tomasz Piekielnik.
Jeśli urząd nie ma informacji o koncie bankowym, zwrotu nadpłaty dokonuje w gotówce. Najczęściej przekazem pocztowym, za który musi zapłacić podatnik. O koszty przekazu pomniejszana jest zwracana nadpłata. Stąd aktualizacja numeru konta jest dość istotna.
– Zgłoszenie rachunku bankowego będzie możliwe na formularzu ZAP-3, którego wzór określony zostanie rozporządzeniem – stwierdza Wiesława Dróżdż.

Będzie centralny rejestr

W celu odciążenia obywateli od wielokrotnego podawania danych, które znajdują się już w posiadaniu organów administracji, zostanie utworzony Centralny Rejestr Podmiotów Krajowej Ewidencji Podatników (CR PKEP). Przemysław Szabat wyjaśnia, że po zaewidencjonowaniu osoby fizycznej znajdującej się w rejestrze PESEL jej dane zostaną uzupełnione o inne dane niezbędne do jej identyfikacji jako podatnika (m.in. data urodzenia, numer dowodu osobistego).
Później do rejestru trafią także inne dane, które poda sam podatnik, czyli np. adres zamiaszkania.

Może pojawić się chaos

Nowe przepisy mogą początkowo spowodować pewne trudności. W szczególności dotyczy to aktualizacji rachunku bankowego potrzebnego do zwrotu nadpłat. Tak uważa Maciej Grela. Podkreśla on, że wiele osób może zapomnieć o aktualizacji tej informacji, jeśli odpowiednia rubryka nie pojawi się bezpośrednio w zeznaniu PIT.
Tomasz Piekielnik ostrzega, że po wejsciu w życie nowych przepisów czekają nas też okresowe trudności związane z potrzebą dostosowania do nich systemów informatycznych, bankowych itp.
Wczoraj opisanymi zmianami zajmowały się komisje senackie. Prace nad nowymi przepisami zakończą się w ciągu najbliższych kilku tygodni.