Grupa Bumar ma szansę zrealizować kontrakt dla armii hinduskiej, wart kilkaset milionów dolarów - poinformował wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski. Chodzi o dostawę ponad 200 wozów zabezpieczenia technicznego."Te negocjacje są prawie zakończone. Jest wielka szansa, że Bumar uzyska potężny kontrakt wart kilkaset milionów dolarów" - podkreślił Budzanowski podczas posiedzenia sejmowej komisji skarbu. Ocenił, że historycznie będzie to jeden z największy kontraktów podpisanych przez Grupę Bumar.
Wiceminister skarbu poinformował, że w polskim przemyśle obronnym działa około 100 firm. Zaznaczył, że produkcja spółek z sektora zbrojeniowego jest rozproszona na terenie całego kraju. Stąd - jak wyjaśnił - są prowadzone "bardzo konsekwentnie procesy restrukturyzacyjne i konsolidacyjne tych spółek". Budzanowski poinformował, że Skarb Państwa nadzoruje 12 spółek sektora obronnego. Z kolei do Agencji Rozwoju Przemysłu należy 5 firm z tej branży, a Ministerstwo Obrony Narodowej nadzoruje 11 wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych.
Budzanowski ocenił, że Grupa Bumar jest prawdziwym wyzwaniem dla sektora obronnego w Polsce. Chodzi o przeprowadzenie restrukturyzacji majątkowej i pracowniczej wszystkich 23 spółek należących do grupy. Według wiceministra, Bumar posiada stabilną sytuację finansowo-ekonomiczną, jest wiarygodnym partnerem dla polskich i zagranicznych podmiotów zamawiających uzbrojenie. Podkreślił, że spółka wykonuje około 85 proc. zleceń dla resortu obrony narodowej oraz rynku krajowego, a ok. 15 proc. produkuje na eksport. "Celem grupy jest zwiększenie eksportu" - zaznaczył.
Grupa Bumar obejmuje spółki produkcyjne i handlowe polskiego sektora przemysłu zbrojeniowego o specjalizacji amunicyjnej, radarowej, rakietowej i pancernej oraz spółki sektora maszyn budowlanych, rolniczych i usług budowlanych.