Komisja Europejska nie może zatwierdzić umowy gazowej Polska-Rosja, bo nie dostała oczekiwanego projektu umowy operatorskiej ws. zarządzania polskim odcinkiem Jamału przez Gaz-System - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka ds. energii Marlene Holzner.
"Dostaliśmy w piątek list, w którym są punkty dotyczące tego, co zostało uzgodnione między spółkami Gaz-System a EuRoPol Gaz, ale nie możemy powiedzieć, czy jest to zgodne z prawem UE. Potrzebujemy umowy operatorskiej, której jeszcze nie dostaliśmy. Bez tego nie możemy powiedzieć, że wszystko jest zgodne z prawem UE. Dla nas sprawa nie jest zamknięta" - powiedziała Holzner.
KE zwróciła się o przesłanie umowy operatorskiej dotyczącej Jamału w ubiegłym tygodniu, by sprawdzić ją pod kątem zgodności z prawem UE. KE chce to zrobić, zanim da zielone światło na całą polsko-rosyjską umowę dotyczącą dostaw gazu.
Do tej pory operatorem Jamału był należący głównie do PGNiG i Gazpromu - EuRoPol Gaz. Prawo UE wymaga, by operatorzy gazociągów transportowych byli niezależni i zapewniali dostęp stron trzecich do usług przesyłu na równych zasadach. Dlatego umowa operatorska gwarantująca niezależność Gaz-Systemu jest jednym z warunków postawionych przez Komisję Europejską.