Pracowity, odpowiedzialny, ale nie lubiący obnosić się ze swoim bogactwem - to obraz polskiego milionera - wynika z badania instytutu SMG/KRC na zlecenie Banku Pekao. Milionerami są najczęściej właściciele firm oraz wysoko wykwalifikowani menedżerowie.Dyrektor wykonawczy pionu bankowości prywatnej w Banku Pekao Michał Walęczak szacuje, że w Polsce jest od kilkudziesięciu do ponad 100 tysięcy milionerów. Chodzi o osoby, których majątek w postaci środków płynnych, czyli m.in. lokat, gotówki, akcji bądź obligacji przekracza 1 mln zł.
Badanie zostało przeprowadzone w okresie lipiec-sierpień br. na podstawie tzw. indywidualnych wywiadów pogłębionych z ponad 50 polskimi milionerami; zostali oni wytypowani przez SMG/KRC oraz Bank Pekao - poinformował PAP zastępca rzecznika Banku Pekao Mirosław Kuk. Autorzy badania podkreślali na poniedziałkowej konferencji prasowej, że bardzo trudno dotrzeć to tej grupy - m.in. dlatego, że milionerzy nie mają czasu, a także ze względu na miejsca, które zamieszkują. Według Walęczaka, polscy milionerzy to ludzie, których pieniądze mają świeży rodowód. Nie są one dziedziczone, tylko wypracowane.
"Takie osoby potrzebują wiedzy na temat rynków kapitałowych, wsparcia ze strony banków. Zwykle budowały swoje firmy przez kilkadziesiąt lat, osiągały bardzo dobre wyniki finansowe. Nie zawsze są do końca przekonane, co powinny z nimi zrobić" - podkreślił. Walęczak ocenił, że "Polska zamożność jest nie do końca okiełznana". Wiele osób w postrzeganiu bogactwa bazuje na doświadczeniach z "czasów komuny". Status osoby bogatej kojarzył się wówczas z przynależnością do partii. Polskich bogaczy krępuje zamożność; starają się nią nie razić - wyjaśnił.
Marek Biskup z instytutu badawczego SMG/KRC podkreślił, że polscy milionerzy są wyraźnie młodsi niż osoby zamożne w krajach Europy Zachodniej. Ok. 45 proc. z nich to ludzie między 40. a 50. rokiem życia. W Austrii czy we Włoszech jest to odpowiednio 15 i 25 proc. Według Biskupa, polski milioner jest patriotą, ale ma krytyczny stosunek do polityki; jego zdaniem politycy powinni się zająć przede wszystkim edukacją i rozwiązywaniem problemów społecznych. Nie chcą być zaliczani do tzw. elity państwowej, zdominowanej przez - ich zdaniem - niekompetentnych ludzi.
Polscy milionerzy kierują się w życiu takimi wartościami jak praca, odpowiedzialność, samodzielność, uczciwość i lojalność. Ich cele to m.in. właściwe wychowanie dzieci; chcą mieć więcej czasu wolnego, więcej podróżować i robić coś dla innych.
"Brak czasu oraz umiejętności poruszania się w obszarze kultury powoduje, że ich aspiracje w tym zakresie nie przekładają się na rzeczywiste zachowania" - podkreślił Biskup. Dodał, że polski milioner uczestniczy w życiu kulturalnym na podobnym poziomie, jak klasa średnia. Z kolei we Włoszech, Austrii, czy Niemczech milionerzy traktują swoją aktywność kulturalną jako symbol statusu. Sponsorują wydarzenia artystyczne, szukają nisz w twórczości filmowej, teatralnej i plastycznej, uczestniczą w premierach czy wernisażach.
Polski milioner ma wolny czas wypełniony głównie przez pracę, w dalszej kolejności poświęca go rodzinie, rzadziej kulturze, sportowi czy książkom. W krajach Europy Zachodniej milionerzy również w dużym stopniu koncentrują się na pracy, jednak w większym stopniu niż polscy bogacze poszukują nowych zajęć, przeznaczają czas na spotkania towarzyskie czy podróże.