Polacy wydają coraz mniej na zakupy bo oszczędzają. A wiadomo, kto oszczędza ten nie pójdzie do drogiego osiedlowego sklepu, gdzie cukier kosztuje dużo drożej niż w markecie. Nic więc dziwnego, że w tym roku splajtuje aż 4 tysiące małych punktów handlowych - pisze "Rzeczpospolita".
Duże sieci psotanowiły wykorzystać słabość konkurenta i dobić rodzinny handel. Zapowiadają więc otwarcie dziesiątek małych placówek na osiedlach czy w niedużych miejscowościach.