Największa gospodarka na wschodzie Unii Europejskiej powraca do łask po tym, jak premier Donald Tusk obiecał wesprzeć złotego, Międzynarodowy Fundusz Walutowy przekazał do dyspozycji linię kredytową w wysokości 20,6 mld dolarów, a kraj zanotował w kwartale dodatni wynik PKB, jako jedyny wśród 10 członków UE w regionie.

Reklama

Jesteśmy w Polsce świadkami szokującej zmiany, od złych wskaźników makroekonomicznych w zeszłym roku do całkowicie pozytywnych w chwili obecnej” – mówi Paresh Upadhyaya, która pomaga w zarządzaniu walutami na kwotę 21 mld dolarów jako starszy wiceprezydent w Putnam w Bostonie. Putnam planuje sprzedaż euro i kupno złotego, gdyż waluta jest “zasadniczo niedoszacowana” – podkreśla Upadhyaya.

Pasquale Diana, ekonomista Morgana Stanleya w Londynie przewiduje, że złoty przekroczy próg 4 zł za euro w pierwszym półroczu 2010 roku, „pod warunkiem utrzymania konstruktywnego apetytu na ryzyko”.

Więcej informacji: Zagraniczni inwestorzy znów pokochali złotego

p