Smutna wiadomość dla kierowców - benzyna będzie jeszcze droższa. Ministerstwo Gospodarki planuje bowiem wprowadzić dodatkową daninę, nakładaną na każdy litr paliwa. Wszystko przez to, że koncerny paliwowe nie mogą już utrzymywać rezerw paliwowych. Bruksela nakazała, by za zapasy odpowiadała niezależny, od firm paliwowych, podmiot - pisze "Rzeczpospolita".
Resort gospodarki chce by zapasami zajęła się Agencja Rezerw Materiałowych. Ta jednak nie ma na to pieniędzy. Dlatego pozostaje albo kredyt, albo dotacja. Jako, że w ramach uzdrawiania finansów państwa resort finansów nie pozwoli agencji się zadłużyć, trzeba po pieniądze sięgnąć do kieszeni kierowców. Ministerstwo chce więc podnieść cenę paliwa o 4 grosze.