72 proc. pracodawców nie planuje zmieniać zatrudnienia w pierwszym półroczu 2010 roku - wynika z badania Instytutu Badawczego Randstad i TNS OBOP, przedstawionego na poniedziałkowej konferencji prasowej w siedzibie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
Zmniejszenie zatrudnienia w tym czasie deklaruje 11 proc. firm, a jego zwiększenie - 14 proc. przedsiębiorstw. Dyrektor zarządzający firmy Randstad Kajetan Słonina podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej, że przedsiębiorstwa, które planują wzrost zatrudnienia, najczęściej chcą jednocześnie zwiększyć wynagrodzenia. Chodzi przede wszystkim o duże firmy działające w przemyśle, a także transportowe i zajmujące się pośrednictwem finansowym.
>>>Bezrobocie będzie rosło, ale powoli
Słonina ocenił, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy najłatwiej będzie znaleźć pracę w centralnym i północnym regionie Polski. "Dla pracowników i poszukujących pracy najatrakcyjniejsze są firmy z kapitałem zagranicznym i obsługujące inne przedsiębiorstwa" - podkreślił. Z badania wynika, że spada odsetek firm, które planują zmniejszyć zatrudnienie pracowników tymczasowych. 83 proc. przedsiębiorstw zamierza pozostawić to zatrudnienie na obecnym poziomie.
Jeśli koszty pracy w Polsce zostałyby obniżone, to 45 proc. firm zdecydowałoby się na inwestycje we własny rozwój. Chodzi o przedsiębiorstwa świadczące usługi na rzecz innych firm, pośrednictwa finansowego oraz przemysłowe. 25 proc. badanych przeznaczyłaby środki na zakup nowych narzędzi dla pracowników. 9 proc. firm, w tym głównie handlowe, usługowe i transportowe, zdecydowałoby się zatrudnić nowych pracowników.