Ministerstwo nie chce oddać 10 mld zł akcyzyResort finansów opublikował nową wersję projektu ustawy o zwrocie akcyzy od energii. Nadal zakłada ona zwrot nadpłaconego podatku tylko w części dotyczącej strat. Zdaniem ekspertów działania MF są niezgodne z prawem, orzecznictwem ETS i NSA.
Ministerstwo Finansów nie ustaje w działaniach mających na celu ograniczenie zwrotu akcyzy dla wytwórców energii elektrycznej. Obecnie resort wraca do pomysłu wprowadzenia przepisów mających na celu przyznanie wytwórcom energii jedynie częściowego zwrotu nadpłaty w podatku akcyzowym. Na stronach MF pojawił się właśnie nowy projekt ustawy w tym zakresie.
"Niestety i tym razem próby ratowania budżetu państwa przez ministerstwo, mogą okazać się nielegalne"- twierdzą eksperci Ernst & Young. Wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (C-475/07) oraz uchwała NSA (sygn. akt I FSK 4/09) otworzyły podatnikom drogę do dochodzenia zwrotu nadpłaty w podatku akcyzowym, w związku z akcyzą zapłaconą w okresie od 1 stycznia 2006 r. do 28 lutego 2009 r. od energii elektrycznej na etapie poprzedzającym jej faktyczną konsumpcję.
Jednak, jak tłumaczy Barbara Bona, menedżer w Ernst & Young, perspektywa zwrotu prawie 10 mld zł akcyzy (na taką kwotę szacuje całkowitą wartość nienależnie uiszczonej akcyzy od energii) z bardzo napiętego budżetu państwa spowodowała, że organy skarbowe zaczęły poszukiwać sposobu na ograniczenie skutków niezgodności prawa polskiego z unijnym dla budżetu. Co więcej, zasadność przyznania zwrotu akcyzy uiszczonej w wyniku niedostosowania przepisów krajowych do prawa wspólnotowego rodzi wciąż wiele wątpliwości nie tylko po stronie fiskusa, ale również po stronie sądów krajowych. Mimo podjętej w tym zakresie uchwały siedmiu sędziów NSA, w innej toczącej się sprawie, NSA zdecydował się zawiesić postępowanie i skierować pytanie prawne do TK (postanowienie o sygn. I FSK 240/08).
Więcej informacji: Ministerstwo nie chce oddać 10 mld. zł. akcyzy
p