Zgodnie z założeniami, gospodarstwa domowe będą wkrótce otrzymywać czytelniejsze rachunki za prąd. "Na pierwszej stronie rachunku ma znaleźć się podsumowanie najważniejszych informacji, w tym całkowita kwota do zapłaty w widocznym miejscu" - czytamy na stronach Money.pl. Celem tej zmiany jest ułatwienie klientom zrozumienia, za co faktycznie płacą.

To jednak nie koniec planowanych reform. Rząd chce też przejść na cyfrową komunikację między firmami energetycznymi a odbiorcami. Tradycyjna korespondencja papierowa nadal będzie możliwa, ale tylko na wyraźne życzenie klienta – rozwiązanie to ma zabezpieczyć osoby niekorzystające z internetu.

Rachunki za prąd zupełnie nowe? Rząd szykuje wielką zmianę dla wszystkich

W projekcie znalazły się też zapisy wspierające rozwój odnawialnych źródeł energii. Jedną z kluczowych zmian ma być rozbudowa modelu tzw. cable poolingu, czyli wspólnego korzystania z przyłącza do sieci, o możliwość wykorzystania magazynów energii. Dzięki temu system ma być bardziej elastyczny i efektywnie zarządzać nadwyżkami prądu.

Reklama

Kolejna planowana zmiana dotyczy podniesienia limitu mocy instalacji, które wymagają koncesji na wytwarzanie energii. Nowy próg ma wynosić 5 MW – wcześniej było to 1 MW. Takie instalacje będą musiały być zarejestrowane, podobnie jak tzw. małe instalacje.

Rząd zamierza również poluzować przepisy dotyczące budowy instalacji fotowoltaicznych. W planach jest zwiększenie limitu mocy (z 150 kW do 500 kW), przy którym nie jest potrzebne pozwolenie na budowę – o ile energia będzie wykorzystywana wyłącznie na własne potrzeby.

Projekt ma trafić pod obrady rządu w drugim kwartale 2025 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, odbiorcy i inwestorzy na rynku energii mogą spodziewać się realnych ułatwień już wkrótce.

Źródło: Money.pl