Po długim okresie stabilizacji, Rada Polityki Pieniężnej (RPP) na posiedzeniu w środę podjęła kluczową decyzję, która z pewnością ucieszy wielu kredytobiorców. Stopy procentowe zostały obniżone o 50 punktów bazowych, spadając do poziomu 5,25 procent. To pierwsza taka obniżka od października 2023 roku, co oznacza, że na taką zmianę czekaliśmy aż półtora roku.

Uwolnienie dla portfeli kredytobiorców?

Jak ta decyzja przełoży się na codzienne życie osób spłacających kredyty hipoteczne? Eksperci są zgodni – rata ich zobowiązań finansowych może znacząco zmaleć. Piotr Kuczyński, analityk Xelion, szacuje, że w przypadku kredytu o wartości 300 tys. zł, miesięczna rata może spaść nawet o ponad sto złotych. Warto jednak zaznaczyć, że nie będzie to natychmiastowa zmiana. Kredytobiorcy muszą uzbroić się w cierpliwość, gdyż efekt obniżki stóp procentowych będzie widoczny w ich portfelach dopiero po około 3 do 6 miesiącach.

Reklama

Rata tańsza nawet o 200 zł?

Jeszcze większe oszczędności mogą odczuć osoby z wyższymi kwotami kredytów. Jacek Furga, ekspert Związku Banków Polskich (ZBP), wskazuje, że przy przeciętnym kredycie hipotecznym o wartości 500 tys. zł, obniżka stóp o 50 punktów bazowych może przełożyć się na spadek raty o ponad 200 zł. Furga podkreśla również, że niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych uczyni je bardziej atrakcyjnymi dla potencjalnych nabywców nieruchomości.

Impuls dla gospodarki

Reklama

Obniżka stóp procentowych to nie tylko dobra wiadomość dla kredytobiorców. Jak podaje portalsamorzadowy.pl, Jan Oleszczuk-Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii (PSE) zwraca uwagę, że ta decyzja będzie również stymulatorem dla całej gospodarki. Niższe koszty pieniądza mogą ożywić inwestycje i konsumpcję, przyczyniając się do szybszego wzrostu gospodarczego. Ekspert uspokaja również, że nie ma obaw przed znaczącym wzrostem akcji kredytowej i cen mieszkań w wyniku obniżki stóp.

Koniec ery wysokich stóp?

Zarówno Jacek Furga, jak i Jan Oleszczuk-Zygmuntowski zgodnie podkreślają negatywny wpływ utrzymujących się od ponad dwóch lat wysokich stóp procentowych na rynek hipoteczny i budownictwo mieszkaniowe. Furga ocenia, że wysokie stopy znacząco spowolniły rozwój tych sektorów. Z kolei Oleszczuk-Zygmuntowski w swojej wypowiedzi idzie o krok dalej, sugerując, że środowa decyzja RPP, choć pozytywna, jest spóźniona o rok.