W wywiadzie dla Radia Katowice, wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przedstawił stanowisko rządu w kilku kluczowych kwestiach.
Podatek cyfrowy
Gawkowski zapowiedział, że Polska nie wycofa się z planów wprowadzenia podatku cyfrowego dla międzynarodowych korporacji technologicznych. Podkreślił, że to "pieniądze dla Polaków, które się Polakom należą" za korzystanie przez te firmy z polskich użytkowników internetu. Mimo trwających analiz i konsultacji, wicepremier wyraził pewność, że podatek przyniesie "miliardy złotych" wpływów do budżetu państwa. Zaznaczył, że resort cyfryzacji realizuje swoje zobowiązania, a inne ministerstwa tym się nie zajmowały, i że będzie współpracował z innymi resortami, w tym z Ministerstwem Finansów.
Bezpieczeństwo wyborów
Gawkowski zapewnił, że rząd monitoruje przepływ nielegalnych środków z zagranicy, które mogłyby wpłynąć na finansowanie kampanii wyborczych. W ramach "Parasola wyborczego", we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prowadzone są analizy mające na celu zapobieganie nielegalnemu finansowaniu kampanii. Podkreślił, że "nie można finansować kampanii wyborczej spoza granic i robić to za pieniądze, które nie są rejestrowane". Gawkowski zaznaczył, że nie widzi podstaw do unieważnienia wyborów, a polskie państwo odpowiednio je zabezpieczyło.
Rekonstrukcja rządu
Wicepremier nie wykluczył rekonstrukcji rządu po wyborach prezydenckich, ale zaznaczył, że decyzje w tej sprawie należą do premiera Donalda Tuska. Podkreślił, że ocena rządu jest naturalnym procesem, ale szczegóły zmian personalnych i strukturalnych nie są znane i nie należy się ich spodziewać przed wyborami.
Kampania wyborcza Magdaleny Biejat
Gawkowski ocenił kampanię wyborczą Magdaleny Biejat, kandydatki Nowej Lewicy, jako "profesjonalną" i "wyrazistą". Zauważył, że Biejat poprawiła swoje wyniki sondażowe, a jej kampania koncentruje się na prezentacji osiągnięć Lewicy w rządzie oraz na odpowiedzialnej polityce międzynarodowej.
Czym jest podatek cyfrowy?
Podatek cyfrowy to specjalna opłata, którą państwa chcą nałożyć na duże, międzynarodowe firmy technologiczne. Chodzi o to, że te giganty zarabiają spore pieniądze, oferując swoje usługi w danym kraju (na przykład reklamy internetowe, platformy społecznościowe czy handel online), ale często płacą tam bardzo małe podatki. Dzieje się tak, ponieważ wykorzystują różne legalne sposoby, by obniżyć swoje zobowiązania podatkowe.
Celem wprowadzenia podatku cyfrowego jest sprawiedliwsze opodatkowanie tych firm. Rządy uważają, że skoro te korporacje zarabiają na użytkownikach i działalności w danym kraju, to powinny tam też płacić uczciwy podatek.