Minimalne wynagrodzenie dla pracowników samorządowych ma wzrosnąć o 666 zł.
666 złotych podwyżki
Przedstawiony przez MRPiPS projekt rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych zakłada, że minimalne wynagrodzenie zasadnicze pracowników samorządowych w I kategorii zaszeregowania wzrośnie o 666 zł.
W sumie podwyżki mają wynieść od 5 proc. do 16,65 proc. w zależności od kategorii zaszeregowania. Maksymalny poziom wynagrodzenia wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, ich zastępców oraz skarbników ma wzrosnąć o około 5 proc.
Projekt negatywnie zaopiniowała Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Obciążenie budżetów samorządów?
Podwyżki dla pracowników samorządowych stanowiły temat interpelacji poselskich składanych do Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Posłowie w interpelacjach wskazywali, że wynagrodzenia pracowników samorządowych wciąż pozostają na poziomie niższym niż średnie wynagrodzenie w sektorze publicznym.
"Dodatkowo wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 roku do 4666 zł może wpłynąć na konieczność dostosowania wynagrodzeń w samorządach, co może prowadzić do dalszych obciążeń budżetów jednostek samorządu terytorialnego" – czytamy w interpelacji.
Dodatkowe wsparcie finansowe ze strony MF?
"Czy ministerstwo przewiduje dodatkowe wsparcie finansowe dla jednostek samorządu terytorialnego w związku z planowanymi podwyżkami wynagrodzeń, aby zminimalizować wpływ na ich budżety?" – pytano w jednej z interpelacji.
Ministerstwo Finansów wskazało w odpowiedzi, że zadania z zakresu wypłaty wynagrodzenia pracownikom samorządowym zatrudnionym w jednostkach organizacyjnych gminy, powiatu, województwa samorządowego są zadaniami własnymi jednostek samorządu terytorialnego.
O przeznaczeniu środków jednostki samorządu terytorialnego decyduje organ stanowiący tej jednostki - w drodze uchwały budżetowej. Tak więc wszelkie sprawy, związane z realizacją zadań jednostki samorządu terytorialnego, a co za tym idzie wydatkowaniem środków publicznych w ramach uchwalonego budżetu, w tym również na wynagrodzenia, należą do wyłącznej właściwości i suwerennej decyzji jednostki. W związku z powyższym kwestia sfinansowania ewentualnych podwyżek wynagrodzeń dla pracowników samorządowych pozostaje we właściwości organów samorządu – oznajmił wiceminister finansów Jurand Drop.
Wiceszef MF powołał się przy tym na nową ustawę z października 2024 roku o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która "wprowadziła do porządku prawnego regulacje, zapewniające stabilny system finansowania jednostek samorządu terytorialnego (JST) oraz zwiększenie dochodów JST w sposób systemowy".
Reakcja ministry MRPiPS
Także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uważa, że ustalanie wysokości wynagrodzenia pracowników, w tym jego ewentualne podwyższenie, pozostaje w gestii pracodawców samorządowych.
Instrumentem prawnym umożliwiającym kształtowanie przez pracodawców wynagrodzeń pracowników samorządowych jest regulamin wynagradzania, wydawany na podstawie art. 39 ustawy o pracownikach samorządowych – spostrzegła ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Podstawowe znaczenie w kształtowaniu poziomu wynagrodzenia pracowników ma wielkość środków finansowych, którymi dysponuje pracodawca. Jednakże problematyka dotycząca środków finansowych na wynagrodzenia pracowników samorządowych pozostaje poza właściwością Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – dodała ministra.
Dziemianowicz-Bąk zauważyła, że przedstawiony przez resort projekt rozporządzenia w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych ustanawia m.in. nowe, wyższe kwoty minimalnego miesięcznego poziomu wynagrodzenia zasadniczego pracowników zatrudnionych na postawie umowy o pracę oraz wyższe kwoty maksymalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego i maksymalnego poziomu dodatku funkcyjnego pracowników zatrudnionych na podstawie wyboru i powołania.
Decyzje o kolejnych nowelizacjach rozporządzenia, także w zakresie wysokości stawek wynagrodzeń, będą podejmowane z uwzględnieniem zmian w obowiązujących przepisach, po przeprowadzeniu analizy sytuacji społeczno-gospodarczej – wskazała ministra.