Wiele umów kredytowych zawartych w Polsce może kwalifikować się do skorzystania z tego mechanizmu, umożliwiającego kredytobiorcom spłatę jedynie pożyczonego kapitału, obniżenie rat, a nawet zwrot zapłaconych dotychczas odsetek – w niektórych przypadkach sięgających kilkudziesięciu tysięcy złotych.

TSUE otwiera drogę do pozwów przeciwko bankom

Problem nieprawidłowości w umowach kredytowych stał się palącym zagadnieniem, o czym świadczy rosnąca liczba spraw sądowych. Według Związku Banków Polskich, największa liczba pozwów przeciwko bankom dotyczy właśnie SKD. Na koniec 2024 roku do sądów wpłynęło już około 11-12 tysięcy takich spraw, a liczba ta może gwałtownie wzrosnąć.

Reklama

Banki stracą miliardy? Tysiące kredytobiorców mogą odzyskać pieniądze

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 13 lutego wydał wyrok, który może wywołać lawinę pozwów. "W przypadku naruszenia obowiązku udzielenia informacji, które wpływają na zdolność konsumenta do oceny zakresu jego zobowiązania, bank może zostać pozbawiony prawa do odsetek i opłat" – podkreślili sędziowie TSUE. Co więcej, orzeczenie wskazuje, że banki nie mogą utrudniać konsumentowi korzystania z jego praw poprzez podawanie niepełnych informacji.

W 2024 roku departament analiz przeanalizował blisko 20 tys. umów kredytowych i w ponad 90 proc. znaleźliśmy naruszenia, które mogą skutkować powołaniem się na Sankcję Kredytu Darmowego. Tłem niech będzie to, że kredytów konsumenckich w Polsce jest około 17 mln. Co ważne, SKD nie jest żadnym nowym wymysłem, tylko wprost wynika z artykułu 45 Ustawy o kredycie konsumenckim. Przepis ten jasno wskazuje, jakie uchybienia umożliwiają spłacenie kredytu w wysokości kapitału pożyczonego przez bank i odzyskanie zapłaconych już odsetek – mówi radca prawny Stanisław Stawiński, który prowadzi już 2 tys. spraw sądowych przeciwko instytucjom finansowym.

Jak działa Sankcja Kredytu Darmowego?

Przykłady spraw klientów banków pokazują, jak dużą skalę może osiągnąć problem. W jednym z przypadków klientka, pani Maria, w 2017 roku zaciągnęła kredyt na 122 202,80 zł. Bank naliczył prowizję w wysokości 74 898,49 zł, której kobieta nie była świadoma. Dodatkowo, bank doliczył do prowizji odsetki, które wyniosły aż 32 276,92 zł. Finalnie, klientka nieświadomie zaakceptowała umowę, w której prowizja wynosiła ponad 60% kwoty pożyczki.

Aby móc skorzystać z SKD, kredyt nie może przekraczać kwoty 255 550 zł. Kluczowe jest jednak wykazanie konkretnych uchybień w umowie, takich jak niewłaściwe naliczanie oprocentowania, brak jasnej informacji o kosztach kredytu czy ukryte opłaty. Lista naruszeń jest naprawdę długa – wyjaśnia Paulina Brzezińska z Helpfind, która pomaga kredytobiorcom w sprawach SKD.

Czy SKD stanie się nowym kredytem frankowym?

Porównania do afery frankowej są coraz częstsze. Zdaniem ekspertów wyrok TSUE może stanowić przełom dla kredytobiorców, otwierając szeroką drogę do dochodzenia roszczeń wobec banków.

W ocenie Trybunału bank powinien jasno wskazać RRSO obliczoną w chwili zawarcia umowy kredytowej. Umowa powinna też zrozumiale przedstawiać warunki zmiany opłat związanych z jej wykonaniem. Zdaniem Trybunału, jeśli tego brakuje, przewidziana w polskim prawie sankcja jest proporcjonalna i nie musi być stopniowana. W kontekście oceny polskiego mechanizmu sankcji (która jest faktycznie dotkliwa dla kredytodawcy) wyrok ten można uznać za przełomowy. W tym przedmiocie Trybunał wypowiedział się bowiem po raz pierwszy – mówi Mariusz Plichta, Wspólnik Kancelarii CGO Recovery Plichta i Wspólnicy.

Eksperci zachęcają osoby posiadające kredyty gotówkowe do przeanalizowania swoich umów. W świetle nowych orzeczeń może się okazać, że tysiące kredytobiorców mają szansę na zwrot części lub nawet całości zapłaconych odsetek i opłat.

Reklama

Co dalej?

Wyrok TSUE stanowi ważny krok w kierunku większej ochrony konsumentów na rynku finansowym. Otwiera również nowe możliwości dla kredytobiorców, którzy mogą dochodzić swoich praw w sądach. Banki prawdopodobnie będą próbowały minimalizować skutki orzeczenia, jednak rosnąca liczba pozwów sugeruje, że sektor finansowy w Polsce stoi przed kolejnym dużym wyzwaniem.

Dla wielu osób posiadających kredyty gotówkowe to doskonały moment, aby dokładnie przeanalizować swoje umowy i sprawdzić, czy mogą skorzystać z Sankcji Kredytu Darmowego. Jedno jest pewne – w najbliższych miesiącach sprawa ta może nabrać ogromnego znaczenia i zmienić krajobraz polskiego rynku finansowego.