Strategia Rozwoju Rynku Kapitałowego ma być gotowa do końca roku. Jak zapewnia DGP Teresa Czerwińska, minister finansów, mają się w niej znaleźć m.in. zachęty fiskalne dla emitentów i inwestorów. Jeden z pomysłów dotyczy kosztów wejścia na GPW.
Jak wynika ze słów minister finansów, przyszli emitenci zyskaliby możliwość odliczania takich kosztów od przychodu. To ma uczynić pozyskiwanie pieniędzy z giełdy tańszym i bardziej
konkurencyjnym wobec innych form finansowania. W momencie gdy stopy procentowe są relatywnie niskie, to często jedna z barier, która zniechęca do emitowania akcji na GPW.
Minister Czerwińska rozważa również wprowadzenie preferencji podatkowych dla obligacji infrastrukturalnych (prorozwojowych). O planach ich wypuszczenia DGP pisał jako pierwszy. Takie papiery miałyby służyć finansowaniu dużych przedsięwzięć gospodarczych zwłaszcza w sytuacji, gdy nie byłoby na nie stać budżetu. Resort analizuje też pomysł łącznego rozliczania różnych instrumentów finansowych. Obecnie oddzielnie rozlicza się podatek od zysków z handlu akcjami, od dywidend, lokat bankowych, jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych czy odsetek od obligacji.
Jeśli na jednym z tych instrumentów inwestor stracił, to i tak musi zapłacić podatek od tego, na którym zarobił. – Poważnie bierzemy pod uwagę propozycję łączenia na potrzeby rozliczenia podatku od zysków kapitałowych wszystkich strumieni z funduszy inwestycyjnych, ale i z pozostałych instrumentów finansowych – deklaruje minister finansów. Zastrzega jednak, że z tego rozwiązania wyłączone byłyby na pewno transakcje na kryptowalutach.
Minister Czerwińska nie wyklucza również likwidacji PCC od podwyższenia kapitału poprzez emisję akcji na giełdzie. Dziś podatek ten wynosi 0,5 proc.