Polską gospodarkę czeka wolniejszy wzrost gospodarczy i przedłużający się okres niskiej inflacji. Tak wynika z raportu o inflacji i PKB, który przygotowali eksperci Narodowego Banku Polskiego.Jacek Kotłowski z Instytutu Ekonomicznego NBP powiedział IAR, że obserwowana w Polsce deflacja, czyli spadek ogólnego poziomu cen, jest skutkiem między innymi taniej żywności, co wynika z dużego urodzaju oraz rosyjskiego embarga nałożonego na polskie produkty. Ekspert uważa jednak, że choć deflacja nie będzie długotrwała, to jednak tempo wzrostu cen utrzyma się na niskim poziomie.

Reklama

Tempo wzrostu gospodarczego w najbliższych miesiącach nieco się obniży, a następnie ustabilizuje się na poziomie około 3 procent rocznie. Jacek Kotłowski podkreśla, ze największe ryzyko dla polskiej gospodarki dotyczy tempa rozwoju strefy euro, a zwłaszcza Niemiec.Przygotowywany przez ekspertów banku centralnego raport jest publikowany co cztery miesiące. Dokument należy do najważniejszych, na podstawie których Rada Polityki Pieniężnej podejmuje decyzje dotyczące stóp procentowych.

ZOBACZ TAKŻE: Kryzys na Ukrainie nam zaszkodził. Komisja Europejska: Polska gospodarka zwalnia>>>