To, że wydatki na energię są ogromne, nikogo już nie dziwi. Eurostat wyliczył, że Polacy za ogrzewanie płacą mniej tylko od Czechów i Słowaków. Uplasowaliśmy się na 30. pozycji na 32 sklasyfikowane kraje. Co więcej, jak pokazuje to badanie, wydajemy średnio na energię prawie 10% swoich pensji, czyli o wiele za dużo.
Zobaczmy zatem, skąd biorą się tak horrendalne rachunki.
Zmień dostawcę i zacznij oszczędzać na energii!
Ogrzewanie w zaliczce
Za ogrzewanie z reguły płacimy przez cały rok, bo zaliczka na ciepło jest wliczona w czynsz. To rozwiązanie jest korzystne dla nas, bo nie musimy całej kwoty uiszczać jednorazowo. Wygląda to tak, że zarządca budynku pobiera zaliczki na poczet kosztów ciepła przypadających na konkretny lokal, a po zakończeniu sezonu grzewczego porównuje je z poniesionymi przez siebie kosztami (zakupu bądź wytworzenia ciepła) i na tej podstawie wylicza, czy mamy nadpłatę czy niedopłatę. Co ciekawe, zaliczki płacimy przez cały rok, także w lecie. Rozwiązanie to ma chronić nasze portfele przed wysoką jednorazową opłatą w sezonie.
Jeśli jednak wydaje się, że nasze rachunki za ciepło są za wysokie, to powinniśmy je rozłożyć na czynniki pierwsze i dokładnie się im przyjrzeć. Jeśli okaże się, że za ogrzewanie 1 m2 lokalu płacimy nie więcej niż 3,80 zł, to możemy uznać, że wszystko jest w porządku, jeśli jednak płacimy więcej, to powinniśmy to sprawdzić i poprosić o dokonanie korekty.
Niestety, często jest tak, dotyczy to przede wszystkim osób mieszkających na wyższych piętrach, że płacimy również za ciepło sąsiadów. Wynika to z tego, że ciepło, zanim dotrze do naszego mieszkania na 9. piętrze, musi przepłynąć pionem przez wszystkie mieszkania znajdujące się niżej. Zatem de facto płacimy nie tylko za swoje ciepło, lecz także za ciepło osób, które mieszkają w tym samym pionie.
Przyczyn wysokich rachunków można także upatrywać w przyłączeniu do węzła cieplnego. Jeśli znajduje się ono w budynku, od którego rury przechodzą np. pod ulicą do kolejnych bloków, to paradoksalnie płacimy również za ogrzewanie ulicy. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest opłacenie własnego przyłącza lub samodzielnej kotłowni. W blokach przed naliczaniem zbyt wysokich opłat za ogrzewanie mają nas chronić liczniki ciepła oraz termostaty, dlatego jeśli ich nie ma, to warto poprosić spółdzielnię o ich założenie.
To zasady dzięki, którym obniżysz swoje rachunki za ciepło:
· Obniż temperaturę w swoim mieszkaniu do 20°C ! To najbardziej optymalna temperatura w pomieszczeniach. Im jest ona wyższa, tym większe rachunki płacimy.
· Przykręć kaloryfer przed snem! Najlepiej śpi się w temperaturze 18°C.
· Obniż temperaturę do 15°C, ale nie niżej, jeśli nie będzie Cię przez cały dzień w domu. W przeciwnym razie zamiast zaoszczędzić, będziesz musiał dopłacić, żeby ogrzać nadmiernie wychłodzone lokum.
· Oszczędzaj ciepłą wodę! Prysznic jest lepszy od wanny nie tylko dla Twojego organizmu, lecz także dla portfela.
· Wyłączaj grzejnik, kiedy otwierasz okna.
Porównaj dostawców energii i obniż rachunki domowe!
Wprowadzenie w życie tych zasad może obniżyć Twoje rachunki za ciepło o nawet 10% rocznie, tj. około 150 m³ gazu, co oznacza, że w portfelu może zostać aż 200 zł!