O ile wzrosną raty kredytów hipotecznych, zależy od tego, jak bardzo po podwyżce stóp NBP podskoczy WIBOR, czyli stawka oprocentowania na rynku międzybankowym, od której głównie zależy oprocentowanie złotowych pożyczek. Wczorajsza podwyżka była zaskoczeniem, wiec rynek zareaguje dopiero po fakcie i WIBOR wzrośnie teraz o 0,25 pkt proc. – Jeśli tak się stanie, to raty kredytów hipotecznych w złotych wzrosną o 15 – 16 zł na każde 100 tys. zł kredytu – mówi Marcin Krasoń z Open Finance.
Te podwyżki większość kredytobiorców odczuje najwcześniej w lipcu, bo wysokość oprocentowania kredytów mieszkaniowych zmienia się zwykle raz na kwartał.
Wczorajsza podwyżka może natomiast oznaczać szybki spadek rat kredytowych osób zadłużonych w walutach. Wyższe stopy powinny bowiem oznaczać umocnienie naszej waluty. Już wczoraj po decyzji Rady Polityki Pieniężnej notowania franka, euro i dolara na rynku międzybankowym spadły o blisko 3 grosze (płacono 3,07 zł za franka, 3,90 za euro i 2,71 za dolara).
Z kolei wzrost stopy lombardowej w NBP do 5,75 proc. będzie oznaczać podwyżki oprocentowania kredytów gotówkowych i pożyczek w kartach kredytowych. Zgodnie z ustawą antylichwiarską banki mogą teraz bowiem pobierać odsetki w wysokości czterokrotności stopy lombardowej, czyli nawet 23 proc. w skali roku.
Reklama
– Z wczorajszej podwyżki zadowoleni mogą być natomiast ci, którzy planują założenie lokaty bankowej, bo mogą liczyć na większe niż dotychczas odsetki – mówi Marek Nienałtowski, główny analityk Domu Kredytowego Notus. Nie oznacza to jednak zmiany sytuacji niekorzystnej dla posiadaczy depozytów. Większość lokat w bankach nie chroni w tej chwili oszczędności nawet przed skutkami inflacji. Zysk z najlepszych lokat w bankach komercyjnych nie przekracza obecnie 5 proc., ale w największych bankach odsetki nominalne wynoszą często niewiele ponad 2 proc. przy marcowej inflacji na poziomie 4,3.
– Według mnie oprocentowanie lokat będzie znacząco rosło, ale raczej nie oczekujmy wojny depozytowej w branży – mówi Krystian Bereżański, dyrektor departamentu skarbu w Toyota Bank Polska.