Rekordzistami pod względem stażu pracy są prowadzący własny biznes – ci pozostają aktywni zawodowo nawet po skończeniu siedemdziesiątki.
ZUS specjalnie dla „DGP” przygotował dane dotyczące wieku, w jakim biznesmeni, a także pracownicy z prawem do wcześniejszych emerytur kończą aktywność zawodową. Okazuje się, że górnicy pracują średnio o pół roku dłużej niż w 2008 roku. Taka tendencja zauważalna jest również wśród nauczycieli. Jeszcze w 2008 roku przechodzili na emerytury średnio w wieku 54,3 roku. Dwa lata później – gdy kończyli 56,2 roku. Jeszcze bardziej pracowici okazują się kolejarze. Ich średni staż pracy wydłużył się między 2008 rokiem a 2010 rokiem o trzy lata, w przypadku mężczyzn pracujących na kolei średni czas przejścia na emeryturę to 63 lata. Natomiast wśród właścicieli firm zaledwie ułamek procentu decyduje się na emeryturę przed przekroczeniem ustawowych progów, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Pracownicy nie decydują się przechodzić na emeryturę, bo nie chcą niskich świadczeń. Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty I Wychowania NSZZ „Solidarność”, jako przykład podaje nauczycieli z prawem do świadczeń kompensacyjnych, czyli rodzajem wcześniejszej emerytury. Na około 90 tys. uprawnionych pobiera je zaledwie 148 osób. Ale w ich przypadku świadczenie jest wysokie i średnio wynosi 2437 zł. Pozostali, którzy mają do niego prawo, ze względu na krótki staż i niskie zarobki dostaliby około 900 zł miesięcznie. Podobna sytuacja jest na kolei. Na emeryturę nie chcą odchodzić np. maszyniści czy dyżurni ruchu.
Wcześniejsze przechodzenie na emeryturę jest coraz mniej popularne, jednak odwrotną stroną medalu jest brak ofert pracy dla osób w wieku 50 plus. Według Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” jednym z głównych winowajców jest aż czteroletni okres ochronny przed emeryturą. A to odstrasza pracodawców, którzy nie mają możliwości zwolnienia takiego pracownika. Co ciekawe, również związkowcy uważają, że ten okres jest zbyt długi. – Jesteśmy skłonni do dyskusji o ograniczeniu tego okresu ochronnego do dwóch lat, tak jak było wcześniej, lecz nie zgodzimy się na wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat – deklaruje Wiesława Taranowska, wiceprzewodnicząca OPZZ i członek Rady Nadzorczej ZUS.
Reklama
Kolejarze idą na emeryturę średnio w wieku 63 lat, choć mogliby wcześniej