Solidarność opowiada się za ustawowym podniesieniem płacy minimalnej i powiązaniem jej wysokości z kryteriami ekonomicznymi - zdecydowała komisja krajowa związku obradująca w środę w Katowicach. Związkowcy zapowiedzieli przygotowanie projektu ustawy w tej sprawie.

Reklama

Wojciech Gomułka, rzecznik przewodniczącego Solidarności poinformował PAP, że komisja krajowa poparła zgłoszoną przez szefa związku Piotra Dudę koncepcję przyszłej ustawy. Zakłada ona, że płaca minimalna powinna rosnąć wraz ze wzrostem PKB, dochodząc do 50 proc. przeciętnego krajowego wynagrodzenia.

Gdyby takie założenia teraz obowiązywały, płaca minimalna wynosiłaby w tym roku ok. 1670 zł. Według obecnych przepisów jej coroczną wysokość określa rząd; minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2011 r. wynosi 1386 zł brutto.

"Podczas wielu spotkań z pracownikami w różnych zakładach w kraju słyszę, że odgórne podniesienie płacy minimalnej jest dla nich jedyną szansą na większe zarobki, bo pracodawcy nie chcą słyszeć o podwyżkach. Solidarność nie może na takie apele pozostać głucha" - przekonywał w środę Piotr Duda.

Związkowcy zgodzili się, by projekt ustawy powstał jako projekt obywatelski. "Po powstaniu komitetu inicjatywy ustawodawczej i przygotowaniu (...) projektu ustawy o podniesieniu płacy minimalnej, związek włączy się w zbieranie podpisów pod projektem, udzieli też komitetowi pomocy organizacyjnej i eksperckiej" - wyjaśnił Gumułka.

Pod koniec grudnia ministerstwo pracy oszacowało, bazując na prognozach podstawowych wskaźników makroekonomicznych ministerstwa finansów w ramach prac nad projektem budżetu na 2011 r., że wzrost minimalnego wynagrodzenia w latach 2012-2013 powinien wynieść co najmniej 5,7-5,2 proc.

Mechanizm wzrostu minimalnego wynagrodzenia do 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia jest dyskutowany na forum działającego w ramach Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych zespołu problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych.