Rok 2022 był pierwszym, dla którego zadziała ulga na PIT 0 dla osób, które mimo przekroczenia wieku emerytalnego pracują dalej, nie pobierając świadczenia. Na razie nie wiadomo, ilu podatników zdecydowało się skorzystać z tego rozwiązania. MF na nasze pytania w tej sprawie informuje, że takie dane będą dostępne dopiero po zakończeniu i podsumowaniu akcji rozliczeniowej PIT za 2022 r.

Reklama

Można jednak spróbować oszacować tę liczbę na podstawie danych, które udostępnił nam ZUS. Wynika z nich, że na koniec zeszłego roku aktywnych zawodowo było 1,2 mln Polaków, którzy przekroczyli wiek emerytalny, ale jednocześnie świadczenie pobierało 826 tys. spośród nich. Z tego wynika, że na koniec roku kandydatami do skorzystania z ulgi było sporo ponad 370 tys. osób.

Z tym szacunkami zgadza się Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Jednak ta liczba w całym 2022 r. może być jeszcze wyższa, bo dane ZUS pokazują stan na koniec grudnia. – Wiemy, że częstym zjawiskiem jest odroczenie wzięcia emerytury przez kilka miesięcy po uzyskaniu uprawnień emerytalnych – podkreśla Kozłowski. To oznacza, że takie osoby przez kilka miesięcy mogły skorzystać z ulgi, a potem wzięły świadczenie. Taka strategia może się opłacać, zwłaszcza gdy pracownik ma w tym czasie do odebrania jakieś premie czy np. nagrody jubileuszowe lub nawet odprawę przedemerytalną, bo będą one zwolnione z podatku.

CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM "DZIENNIKU GAZECIE PRAWNEJ">>>

Reklama