Okres względnie małej zmienności cen złota okazał się krótkotrwały, co nie może być zaskoczeniem. Złoto w ostatnich tygodniach zachowuje się podobnie do całego rynku akcji, traciło na cenie i straty te były duże, ponieważ cena złota spadła w okolice 1 800 USD za uncję. Natomiast cena srebra spadła poniżej 22 USD za uncję i historycznie to zmienność ceny srebra jest większa niż ceny złota.

Reklama

"Odbicie zdechłego kota"

Jeszcze nie jest to moment, żeby rynek złota się ustabilizował, raczej spodziewałbym się "odbicia zdechłego kota", a tak nazywa się krótkoterminowe odbicie związane z tym, że inwestorzy myślą, że mamy do czynienia z poprawą nastrojów – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB.

Reklama

Rynek kruszców jest mocno powiązany z rynkiem giełdowym akcji ponieważ na giełdach notowane są jednostki funduszy ETF i kontrakty terminowe.

Reklama

Stopy procentowe i Fed

Przed nami seria podwyżek stóp procentowych w wykonaniu Fed i prawdopodobnie pierwsza taka podwyżka od dziesięciu lat przeprowadzona przez EBC. Rynek zareagował wyprzedażą akcji, najważniejsze indeksy giełdowe szybko straciły na wartości po kilkanaście procent.

W momencie, gdy rynek szuka płynności to w pierwszej kolejności zamyka kontrakty terminowe i sprzedaje jednostki funduszy, co powoduje, że takie fundusze musza sprzedawać złoto.

ETF-y w pierwszym kwartale kupiły 200 ton złota i jest to bardzo duża jego ilość, jednak obecnie redukują jego ilość w skarbcach. Wyprzedaż zapasów złota jest wywołana obawami o recesję.

Ekspert: Złoto może drożeć

Jeżeli z tego powodu obaw o recesję Fed zdecyduje się na mniejsze podwyżki stóp procentowych, a taki scenariusz coraz bardziej obstawia rynek, to złoto może drożeć w perspektywie średnioterminowej – ocenia ekspert XTB. Natomiast przebicie historycznych rekordów cen złota wydaje się teraz mało realne, jest możliwe dopiero w perspektywie kilkunastu miesięcy.

Znajdujemy się w bardzo ważnych miejscach technicznych jeżeli chodzi o cenę złota i srebra. I prawdopodobnie inwestorzy będą chcieli to wykorzystać, choć może się skończyć właśnie na "efekcie odbicia zdechłego kota".