Podmiot leczniczy oferował szybkie konsultacje lekarskie przez internet, w tym z możliwością wystawienia e-recepty, na podstawie wypełnianej przez pacjenta ankiety online.
Kara za wystawianie recept
RPP uznał, że praktyki te naruszają zbiorowe prawa pacjentów. Ponieważ placówka ich nie zaniechała, RPP nałożył na nią karę ponad 230 tys. zł. Placówka medyczna zaskarżyła decyzje RPP do sądu administracyjnego.
Rozprawa odbyła się 9 października przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie - wynika z informacji opublikowanej we wtorek na stronie internetowej RPP.
Słuszność decyzji RPP
W komunikacie RPP zaznaczono, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację Rzecznikowi Praw Pacjenta: wskazane praktyki są niezgodne z przepisami prawa i stanowią niebezpieczeństwo dla pacjentów, podmiot leczniczy nie zaniechał ich stosowania, co stanowiło podstawę do nałożenia kary, której wysokość sąd także uznał za odpowiednią.
"Takie postępowanie stanowi zagrożenie dla pacjentów, w szczególności wobec oferowania na rynku możliwości uzyskania w ten sposób recept na leki odurzające, antydepresyjne, psychotropowe, psychoaktywne czy medyczną marihuanę" - zaznaczono w komunikacie RPP.
Z informacji RPP wynika, że podmiot ten oferował szybkie konsultacje lekarskie przez internet, w tym z możliwością wystawienia e-recepty, na podstawie wypełnianej przez pacjenta ankiety online. Kontakt pacjenta z lekarzem, pozyskanie dodatkowej dokumentacji medycznej było nieobowiązkowe, fakultatywne. RPP uznał, że wobec tego do udzielenia świadczenia zdrowotnego i orzeczenia o stanie zdrowia pacjenta może dojść bez jego zbadania, gdyż trudno za badanie uznać wypełnienie przez pacjenta ankiety przez internet. Natomiast brak badania pacjenta jest niezgodne z prawem, w tym narusza ustawę o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
Rzecznik Prawa Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec w lipcu powiedział, że patologiczne działania w systemie ochrony zdrowia RPP mógłby szybciej i skuteczniej blokować, gdyby miał zwiększone kompetencje. Zauważył wówczas, że prezes UOKiK ma możliwość nałożenia kary finansowej od razu. Chmielowiec wyjaśniał, że RPP, wydając decyzję o zakazie praktyk musi określić termin, do którego placówka powinna dostosować się do decyzji. Następnie RPP musi zweryfikować wykonanie decyzji i dopiero w dalszej kolejności ma prawo nałożyć karę finansową, a czasami konieczne jest wszczęcie nowego postępowania.
Nie zastosowano się do decyzji
Jeden z tak zwanych receptomatów po wydaniu przeze mnie decyzji o zaprzestaniu praktyk wystawiania recept wyłącznie na podstawie formularzy, oświadczył, że nie będzie tego robił, zastosuje się do mojej decyzji. Po czym natychmiast pojawiła się inna spółka z ograniczoną odpowiedzialnością funkcjonująca na tych samych stronach internetowych. W taki sposób można byłoby de facto w nieskończoność prowadzić nasze postępowania - powiedział.