Rząd przedstawił wspólne stanowisko wobec obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw w celu wprowadzenia renty wdowiej. Kiedy wejdzie w życie renta wdowia? Kto będzie mógł ją otrzymać?
Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
Co to jest renta wdowia?
"Kiedy umiera bliska osoba, to jest to niezwykła tragedia osobista. Ale często jest to także tragedia albo zagrożenie ekonomiczne - degradacji poziomu życia, utraty części środków do życia. Bo kiedy znika druga osoba, nie znika połowa kosztów utrzymania mieszkania, domu, konieczność opłacenia czynszu czy rachunków" – powiedziała podczas wtorkowej konferencji prasowej szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Renta wdowia to świadczenie, które po śmierci małżonka daje możliwość pobierania łącznie renty rodzinnej oraz innego świadczenia emerytalno-rentowego, np. emerytury czy renty z tytułu niezdolności do pracy. Projekt przewiduje m.in., że jedno ze świadczeń wypłacane byłoby w całości, a drugie w części.
Ile wyniesie renta wdowia?
Rząd przedstawił tzw. kroczący model dochodzenia do ostatecznej, docelowej wysokości drugiego podlegającego wypłacie świadczenia w zbiegu. Proces ten, jak uzasadnił, ma uwzględniać możliwości budżetu państwa, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS.
Optymalny zdaniem rządu model to taki, który zakłada, że drugie świadczenie będzie wypłacane:
- w okresie od 1 lipca 2025 roku do 31 grudnia 2026 roku w wysokości 15 proc.
- w okresie od 1 stycznia 2027 roku w wysokości 25 proc.
Dopiero od 1 stycznia 2027 roku wdowy i wdowcy mają otrzymywać pełną kwotę świadczenia obliczoną według wskaźnika 25 proc. emerytury zmarłego albo renty przysługującej po nim (a nie - jak pierwotnie zakładano - 50 proc. renty rodzinnej).
Z kolei w 2028 roku ma się odbyć weryfikacja górnego limitu wypłaty renty wdowiej (co do jego ewentualnego podniesienia).
Pierwotne założenia dotyczące renty wdowiej
Kwota będzie więc sporo niższa niż poprzednio zakładano. Pierwszy wariant zakładał pobieranie renty rodzinnej zwiększonej o 50 proc. własnego świadczenia emerytalno-rentowego, a drugi - pobieranie swojego świadczenia w całości, a renty rodzinnej w 50 proc.
Jak informuje rząd, w zależności od tego, czy z renty wdowiej skorzystałoby 75 czy też 100 proc. potencjalnych beneficjentów, koszt dla budżetu państwa, FUS i KRUS wyniesie: od 3,2 mld do 4,2 mld w 2025 roku, od 6,7 mld do 9 mld w 2026 roku i od 11,9 mld do 15,8 mld w 2027 roku.
Renta wdowia – dla kogo?
Renta wdowia nie będzie jednak dla wszystkich. "Zamożniejsi emeryci nie będą z tego korzystali" – oświadczył podczas wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk.
Wskazano, że pobierać ją będą mogły tylko osoby najbardziej potrzebujące. W stanowisku opublikowanym przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów wskazano, że właściwa realizacja wymaga doprecyzowania kręgu uprawnionych do renty rodzinnej. Jedną z propozycji jest wprowadzenie limitu świadczeń w zbiegu - by rentę wdowią wypłacać bez konsekwencji zmniejszenia sumy świadczeń w zbiegu - do limitu wynoszącego trzykrotność najniższej emerytury.