Według danych Krajowego Rejestru Długów zaległości finansowe wynoszą obecnie 45 mld zł, a zobowiązania nieuregulowane ma aż 2,2 mln Polaków. Każdy z nich jest zadłużony średnio na 20 tys. zł. Na tę kwotę składają się niezapłacone rachunki, faktury, raty kredytów, alimenty i mandaty za jazdę bez biletu komunikacją miejską.
Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie
Zajęcie komornicze a zajęcie konta bankowego
Wierzyciele, którzy nie odzyskali należności w inny sposób, mogą dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. Po uzyskaniu nakazu zapłaty od sądu wierzyciel może zwrócić się do komornika o wszczęcie egzekucji. Jednym z jej instrumentów jest zajęcie konta bankowego dłużnika.
Zajęcie konta to forma egzekucji, którą może przeprowadzić nie tylko komornik, ale również Zakład Ubezpieczeń Społecznych lub Urząd Skarbowy. Działanie to nie jest możliwe bez wcześniejszego wszczęcia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela. Komornik nie ma obowiązku informowania dłużnika o zajęciu konta przed jego wykonaniem.
Celem zajęcia konta jest pozyskanie środków na pokrycie roszczeń wierzycieli. Komornik może zająć nie tylko rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, ale również lokatę, konto oszczędnościowe czy walutowe. Prawo nie ogranicza liczby rachunków, które mogą zostać zajęte w ramach jednej egzekucji.
Jak długo komornik może zajmować konto?
Nie ma maksymalnego okresu zajmowania konta bankowego przez komornika. Co do zasady, ma on prawo pobierać pieniądze tak długo, aż dług zostanie spłacony. Oznacza to, że blokada rachunku trwa:
- Do momentu uregulowania należności: Dłużnik musi spłacić całą kwotę długu wraz z odsetkami i kosztami egzekucyjnymi.
- Do czasu zniesienia egzekucji: W niektórych sytuacjach egzekucja może zostać zawieszona lub umorzona, co skutkuje odblokowaniem konta. Dzieje się tak np. w przypadku ugody między dłużnikiem a wierzycielem, orzeczenia sądu o uchyleniu tytułu egzekucyjnego itp.
- Do śmierci dłużnika: W przypadku śmierci dłużnika egzekucja może zostać przekazana na spadkobierców, ale samo konto nie może być już zajęte.
Istnieją jednak dwa sposoby, aby komornik odblokował środki. Pierwszy z nich to spłata całości zadłużenia, a drugi – zawarcie ugody z wierzycielem.
1. Spłata całości zadłużenia: To najprostszy i najszybszy sposób na pozbycie się zajęcia komorniczego. Polega na uregulowaniu całej kwoty długu wraz z odsetkami i kosztami egzekucyjnymi. Po otrzymaniu potwierdzenia wpłaty komornik powinien bezzwłocznie wydać dyspozycję odblokowania środków.
2. Zawarcie ugody z wierzycielem: Zamiast spłaty całości długu jednorazowo, można spróbować negocjować ugodę z wierzycielem. Może ona polegać na rozłożeniu długu na raty, obniżeniu jego kwoty lub innych ustaleniach korzystnych dla obu stron. Należy pamiętać, że zawarcie ugody wymaga zgody zarówno dłużnika, jak i wierzyciela. Komornik może pomóc w mediacji i sporządzeniu ugody, ale ostateczna decyzja należy do stron.
Kwota wolna od zajęcia
Należy jednak pamiętać, że z konta dłużnika nie można zająć wszystkich środków. Istnieje tzw.kwota wolna od zajęcia, która stanowi minimalną sumę, jaką dłużnik musi mieć zapewnioną na pokrycie bieżących kosztów utrzymania. Wysokość kwoty wolnej reguluje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości i jest uzależniona od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Dodatkowo, w przypadku niektórych typów świadczeń, np. alimentów lub rent, komornik może zająć większą część środków z konta dłużnika.
Ile pieniędzy może zająć komornik od 2024 roku?
Ustawa przewiduje, że komornik nie może zająć kwoty stanowiącej 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę zgromadzonej na rachunku bankowym dłużnika. Celem tego przepisu jest zapewnienie osobie zadłużonej środków niezbędnych do bieżącego funkcjonowania. Od lipca 2024 roku minimalna płaca wzrosła, co pociągnęło za sobą wzrost szeregu innych wskaźników uzależnionych od jej wysokości. W konsekwencji również kwota wolna od zajęcia uległa zwiększeniu.
Obecnie wolna od zajęcia kwota stanowi 75% minimalnego wynagrodzenia brutto, co oznacza, że comiesięcznie kwota ta jest automatycznie aktualizowana. Dłużnik ma więc pewność, że nawet w przypadku egzekucji komorniczej na jego koncie pozostanie część środków, które pozwolą mu na pokrycie podstawowych wydatków. Warto pamiętać, że ochrona kwoty wolnej nie dotyczy alimentów.W przypadku dłużników alimentacyjnych komornik może postąpić inaczej. Nie ma tutaj bowiem kwoty wolnej od potrąceń. Tutaj komornik może zabrać aż 60 proc. wynagrodzenia dłużnika.