W najnowszym stanowisku opublikowanym dla inspektorów ochrony danych osobowych regulator pogroził palcem i zaleca weryfikację tego typu praktyk.
Co na to urzędy? Tłumaczą, że rejestrując rozmowy, chcą ograniczyć falę słownej agresji ze strony zdenerwowanych klientów. Również prawnicy oceniający problem nie są aż tak kategoryczni, jak organ nadzoru.