Na wakacje producenci telefonów przygotowali dla swoich klientów ciekawe niespodzianki. Konkurencja między firmami zaostrza się, więc jedynym sposobem, by przeciągnąć nas na swoją stronę, jest wypuszczanie na rynek coraz bardziej wyszukanych i wielofunkcyjnych modeli. Już niedługo zadebiutują najnowsze telefony Nokii, Samsunga, Sony Ericssona czy Apple'a. Oto lista kilka najciekawszych nowinek.

Reklama

Smartfon Samsung Omnia2 GT-i8000 to następca popularnego telefonu Omnia i900. Najnowszy produkt Samsunga jest wyposażony w duży 3,7-calowy, dotykowy ekran LCD oraz aparat 8,1 megapikseli z możliwością nagrywania filmów VGA. Ponadto, telefon ma moduł WiFi, Bluetooth, GPS, a także 150 MB pamięci wewnętrznej. Smartfon odtwarza filmy DivX oraz pracuje w sieci 3G/3.5G HSDPA.

Satio to najnowszy produkt japońsko-szwedzkiego koncernu Sony Ericsson. Satio, który według producentów ma zdetronizować iPhone'a firmy Apple,posiada aparat fotograficzny o matrycy aż 12 megapikseli oraz dostęp do hollywodzkich produkcji filmowych. Inne parametry telefonu to: 3,5-calowy dotykowy wyświetlacz o rozdzielczości 360 x 640 pikseli, 126 gramów wagi, wyjście TV, USB, WiFi, Bluetooth, odtwarzacz muzyczny oraz 128 MB wewnętrznej pamięci. Każdy, kto kupi telefon, otrzyma kartę pamięci o pojemności 8 GB. Satio, wcześniej znany pod nazwą Idou, pojawi się na sklepowych półkach już w październiku. Telefon będzie dostępny w trzech kolorach - czarnym, srebrnym i bordowym.

iPhone "3GS" zadebiutuje w USA już 19 czerwca, na polski rynek trafi zaś trzy tygodnie później - 9 lipca. Najnowszy telefon Apple'a ma być jeszcze szybszy od swojego poprzednika iPhone'a 3G. W designie aparatu nie wprowadzono żadnych zmian, ale jego środek przeszedł zupełną metamorfozę. Zdecydowanie lepszy procesor pozwala na dwa razy szybsze ładowanie aplikacji - stąd w nazwie "S" ("speed" - z ang. "szybkość"). Dwu- i czterokrotnie zwiększono jego pamięć - telefon będzie dostępny w wersji 16 GB (199 dolarów) i 32 GB (299 dolarów). Poza tym, będzie miał wbudowaną kamerę, czego nie było we wcześniejszych modelach. Jednak trzeba przyznać, że zaledwie 3-megapikselowa matryca specjalnego wrażenia nie zrobi. Ponadto, w najnowszej wersji wydłużono czas pracy baterii (9 godz. rozmów za pomocą Wi-Fi, 10 godz. odtwarzania wideo, 30 godz. audio, 12 godz. rozmów przez 2G i 5 godz. rozmów przez 3G), wbudowano cyfrowy kompas (!) oraz wprowadzono funkcję głosowego sterowania telefonem.

Reklama

Nokia N97 - długo oczekiwany telefon fińskiego giganta - już niedługo zadebiutuje na amerykańskim rynku. Już dziś można składać na amerykańskiej witrynie firmy zamówienia na ten model. Koszt to jedyne 699 dolarów (ok. 2.3 tys. zł), cena porównywalna do ceny jej poprzedniczki N96. N97 to istny kombajn multimedialny z łącznością WCDMA, HSDPA, GPRS, Bluetooth oraz WiFi. Poza tym, telefon posiada 3,5-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości 360 x 640 pikseli, 32 GB wbudowanej pamięci, 5-megapikselowy aparat cyfrowy z możliwością nagrywania wideo VGA (nawet do 90 minut) i drugi aparat VGA do prowadzenia wideorozmów. Do tego dochodzi wysuwana klawiatura QWERTY, wyjście telewizyjne, port USB 2.0, wbudowany odbiornik GPS, kompas i aplikacja Nokia Maps. Producent zapewnia, że telefon może odtwarzać muzykę przez 37 godzin, zaś filmy przez 4,5 godz.