Jeżeli kredyt zaciągnie, tak jak wynika z badań GfK zleconych przez "Rzeczpospolitą", co 17. Polak, nową pożyczkę weźmie 1,8 mln osób – wylicza gazeta.

"Nie chcemy brać nowych, bo obawiamy się, że w przyszłości możemy mieć problemy ze spłatą rat" – mówi "Rzeczpospolitej" Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku. Komentuje on, że dostępność kredytów jest nadal taka sama. Trudno nam jednak będzie ograniczyć wydatki. "To jest dość trudne, bo w ostatnim czasie Polacy przyzwyczaili się do życia na kredyt" - mówi "Rzeczpospolitej" Leszek Mellibruda, psycholog biznesu.

Reklama

>>>Za konto i przelew zapłacimy więcej

Z jakich pożyczek zrezygnujemy? Najwięcej ma spaść sprzedaż kredytów hipotecznych. "Nadal będą za to przyrastać kredyty konsumpcyjne. Spodziewamy się, że sprzedaż pożyczek gotówkowych będzie w tym roku o 20 proc. większa niż w ubiegłym" – komentuje "Rzeczpospolitej" Tomasz Byczyński, odpowiedzialny za sprzedaż kredytów detalicznych w ING Banku.

Reklama

Obecnie jesteśmy zadłużeni na 400 mld zł.