Zdaniem OECD sztuczna inteligencja nie wywarła jeszcze znaczącego wpływu na rynek pracy, ale spowodowana przez nią rewolucja dopiero nadciąga - poinformowała agencja Reutera. Specjaliści twierdzą, że najbardziej zagrożone będą te zawody, w których wykorzystuje się co najmniej 25 ze 100 łatwych do zautomatyzowania umiejętności. Najbardziej narażone na związane z tym ryzyko są państwa wschodnioeuropejskie - podkreśliła agencja.
OECD, powołując się zeszłoroczne badania nastawienia pracowników, stwierdziła, że aż trzech na pięciu badanych obawia się, że straci zatrudnienie w rezultacie zmian technologicznych. Jednocześnie ponad 60 proc. badanych liczy, że dzięki zmianom technologicznym ich praca stanie się mniej nużąca lub mniej niebezpieczna.
To, czy zyski ze sztucznej inteligencji przewyższą straty, będzie zależeć od tego, jaką politykę przyjmiemy. Rządy muszą pomóc pracownikom przygotować się na zmiany i ułatwić skorzystanie z możliwości, jakie pojawią się w związku z rozwojem sztucznej inteligencji - powiedział sekretarz generalny organizacji Mathias Cormann.