Jak wynika z tzw. sprawozdania operatywnego, na koniec kwietnia wpływy z tego podatku wyniosły ponad 12 mld zł. To ponad 4 mld zł więcej niż rok wcześniej, czyli wzrost był ponad 44 proc. Jednocześnie takie wpływy po czterech miesiącach roku to wykonanie rocznego planu założonego w uchwalonym budżecie na poziomie 40 proc.

Reklama

To zupełnie inna sytuacja niż we wpływach z PIT płaconego według skali podatkowej lub liniowo, które po kwietniu wyniosły niespełna 4 mld zł. A to oznacza wykonanie założonego wcześniej planu dochodów w zaledwie 8 proc. Taki rozziew się do tej pory nie zdarzył. Na przykład w zeszłym roku wpływy z PIT wyniosły po kwietniu niemal 17 mld zł, a z ryczałtu były o połowę niższe. Skąd zatem taka rewolucja?

To efekt dwóch tendencji, które mają związek z wprowadzeniem Polskiego Ładu.

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>

Reklama