Virgin Orbit, czyli spółka, która zajmowała się wynoszeniem satelitów na orbitę, ogłosiła - jak pise Bloomberg - bankructwo. Firmie nie udało się bowiem zdobyć finansowania i musiała zwolnić 85 proc. załogi. Przedsiębiorstwo padło po tym, jak nie udała się ważna misja w styczniu, co przełożyło się na pikowanie kursu akcji. To miał być bowiem pierwszy start z brytyjskiej ziemi, jednak rakieta nie była w stanie wejść na orbitę przez problemy z filtrem paliwa. To zakończyło się stratą dziewięciu satelitów.

Reklama

Nowatorski sposób startu

Firma zaczęła działalność w 2017 i koncentrowała się na wynoszeniu na orbitę niewielkich satelitów. Stosowano też inną metodę odpalania rakiet, niż konkurencja. Pojazdy nie startowały bowiem z ziemi - wynosił je na dużą wysokość specjalnie zmodyfikowany Boeing 747 i dopiero wtedy uruchamiały się silniki rakiety.