"Zostałem objęty sankcjami przez rosyjski rząd. I dobrze. Jeśli taka jest cena za wspieranie ukraińskiej wolności, to cieszę się, że zostałem ukarany. Sława Ukrainie!" - napisał Cleverly na Twitterze.

Reklama

Nałożone przez władze Rosji sankcje polegają na zakazie wjazdu do tego kraju.

Cleverly, który jest ministrem spraw zagranicznych od września ubiegłego roku, nie znalazł się ani na opublikowanej w kwietniu 2022 r. liczącej 13 nazwisk liście brytyjskich polityków objętych zakazem wjazdu do Rosji, ani na kolejnych jej aktualizacjach. Wielu z tych, na których Rosja nałożyła sankcje, podkreślało, że to powód do dumy. Jak jednak zwracały uwagę brytyjskie media, rosyjska lista jest dość chaotyczna, bo wśród objętych sankcjami posłów byli też tacy, którzy już nie pełnią mandatów.

Reklama