W poniedziałek 2 stycznia po godz. 13.00 rozpoczęła się konferencja prasowa z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, wiceprezesa PiS Joachima Brudzińskiego i minister Marleny Maląg.

Reklama

10 lat temu koalicja PO-PSL wystawiła wyrok i podniosła wiek emerytalny dla kobiet z 60 do 67 lat, a dla mężczyzn z 65 do 67 lat. Bezrobocie za rządów Donalda Tuska wynosiło około 14%, a stawka godzinowa kilka złotych - mówił premier.

Politycy PO przed wyborami zapowiadali, że nie podniosą wieku emerytalnego - zrobili to. Dziś milczą na temat programów społecznych PiS, ale gdyby PO zaczęło rządzić, to odbiorą 500 Plus i 13. emeryturę - mówił Morawiecki.

Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem stabilnej polityki społecznej. To rząd PiS zwiększył emerytury, wprowadziliśmy emerytury dla Mama4Plus. Obecnie jest trudny czas, ale my dajemy wsparcie poprzez 13. emeryturę i 14. emeryturę - powiedział.

Dziękujemy wszystkim seniorom za ich pracę, za to, że ciężko pracowali dla naszej Ojczyzny. Dzięki seniorom możemy żyć w wolnej Ojczyźnie - dodał.

Brudziński: Nie boimy się Tuska ani Hołowni

Warto przypomnieć, co politycy PO mówili o podwyższeniu wieku emerytalnego, a co zrobili. Na spotkaniach z mieszkańcami z terenów popegeerowskich obiecaliśmy, że obniżymy wiek emerytalny. Wygraliśmy wybory i spełniliśmy nasze obietnice - powiedział Brudziński.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński znów wysyła nas w Polskę. Od jutra Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna spotkania z Polakami. My nie boimy się Tuska ani Hołowni. My myślimy tylko o Polakach - mówił.