Dwudniowe spotkanie ministrów, które rozpoczęło się w czwartek, odbywa się w niemieckim Monastyrze, gdzie w 1648 roku podpisano Traktat Westfalski, kończący wojnę trzydziestoletnią.

Pomoc dla Ukrainy

Głównym tematem obrad szefów dyplomacji będzie pomoc dla Ukrainy, w której ataki rakietowe zniszczyły blisko 40 proc. infrastruktury energetycznej. Ministrowie będą też rozmawiać o sytuacji w Chinach po umocnieniu pozycji tamtejszego przywódcy Xi Jinpinga, który zapewnił sobie trzecią kadencję na stanowisku sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin (KPCh). Dyskusje będą również dotyczyły władz Iranu, które dostarczają Rosji drony i pociski rakietowe, a zarazem brutalnie tłumią trwające od połowy września demonstracje.

Reklama

Otwierając debatę, Baerbock zwróciła uwagę, że Rosja tak dalece zniszczyła infrastrukturę energetyczną Ukrainy, że prądu nie ma nie tylko w szkołach i szpitalach, ale również w wodociągach, które nie są w stanie pompować wody.

Niemcy wysłały już na Ukrainę ponad 100 generatorów, dostarczą też pompy ciepła, grzejniki, łóżka, koce i namioty - powiedziała Baerbock. Podkreśliła, że kraje G7 będą udzielać pomocy Ukrainie w sposób skoordynowany.

W odniesieniu do Chin, będziemy rozmawiać o tym, w jaki sposób zapobiec powtarzaniu dawnych błędów - takich, jakie popełniliśmy w naszej polityce wobec Rosji - oznajmiła niemiecka minister.

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział dziennikarzom, że ze względu na nadchodzącą zimę i zniszczenia na Ukrainie "teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy wspierać Ukrainę i ukraiński naród, to jest nasz moralny obowiązek".

Reklama

Kontrowersyjna wizyta Scholza w Chinach

Uczestnicy spotkania poruszą zapewne kwestię podróży kanclerza Niemiec Olafa Scholza do Chin w towarzystwie niemieckich przedsiębiorców oraz jego kontrowersyjnej decyzji, dotyczącej inwestycji chińskiego przedsiębiorstwa Cosco w terminal portu w Hamburgu.

Scholz jest krytykowany w związku z jego polityką wobec Chin za przedkładanie niemieckich interesów gospodarczych nad poważniejsze kwestie bezpieczeństwa - komentuje Reuters.

Niemcy zaprosili przedstawicieli Ghany, Kenii i Unii Afrykańskiej do udziału w dyskusjach G7 w Monastyrze dotyczących demokracji, zmiany klimatu, infrastruktury oraz konfliktów i kryzysów humanitarnych.