Zdaniem Kiesewettera Merkel wobec Putina reagowała wyłącznie za pomocą "soft power", również dlatego, że inne podejście nie było wskazane w koalicyjnym rządzie jej chadecji (CDU-CSU) i socjaldemokratycznej SPD oraz biorąc pod uwagę koncentrację na interesach gospodarczych.

Reklama

Polityka Niemiec wobec Rosji za rządów Merkel "pozostaje błędna także z ówczesnego punktu widzenia polityki bezpieczeństwa" - uważa Kiesewetter. Poleganie na rosyjskim gazie było decyzją, która teraz drogo kosztuje Niemcy, "dlatego dziś musimy być jeszcze bardziej krytyczni wobec decyzji, które wtedy podjęliśmy" - ocenia.

Merkel zawsze broniła swojej polityki wobec Rosji - przypomina "Handelsblatt". Także tydzień temu była kanclerz obstawała przy słuszności podjętej we wcześniejszych latach decyzji, by w okresie przejściowym transformacji energetycznej w dużym stopniu polegać na tanim gazie ziemnym z Rosji. "Zawsze działa się w czasie, w którym się jest" - mówiła.