Borys podkreślił, że jego zdaniem inflacja nie przekroczy 20 proc., natomiast szczyt inflacji powinien nastąpić do marca przyszłego roku. - Najprawdopodobniej inflacja może spadać do końca tego roku. Natomiast w pierwszym kwartale może znowu nastąpić wzrost - ocenił prezes PFR.
Jak dodał, mocniejsze hamowanie inflacji powinno nastąpić od kwietnia 2023 r. - Trzeci, czwarty kwartał przyszłego roku powinien przynieść spadek inflacji poniżej 10 procent - ocenił Borys. Jak dodał, wydaje mu się, że największy impuls inflacyjny"jest już za nami", a "stabilizacja cen powinna przyjść w ciągu najbliższych dwóch lat".
Pierwsze obniżki stóp procentowych NBP...
Jego zdaniem, jeżeli sprawdzi się ta prognoza i od kwietnia 2023 r. inflacja zacznie "bardzo wyraźnie hamować i spadnie poniżej 10 proc. w II półroczu przyszłego roku, to pierwsze obniżki stóp procentowych NBP powinny mieć miejsce na przełomie 2023 i 2024 r.
Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że inflacja CPI w sierpniu wyniosła rok do roku 16,1 proc., a miesiąc do miesiąca 0,8 proc.