Premier, pytany w czasie spotkania z mieszkańcami Koła o sprzęt wojskowy przekazany z zasobów polskiej armii stronie ukraińskiej zaznaczył, że Polska wraz z USA i Wielką Brytanią jest „na pierwszym odcinku pomocy dla Ukrainy”.

Reklama

Wczoraj rozmawiałem o tym z Komisją Europejską. KE będzie w dużym stopniu, albo przynajmniej w dużej części, tak powiem bezpiecznie, refundować te nasze wydatki i tę naszą broń, którą przekazaliśmy Ukrainiepowiedział.

"Walka o wolną Polskę toczy się na linii frontu Donieck-Ługańsk”

Jak dodał, „dzisiaj walka o wolną Polskę toczy się na linii frontu Donieck-Ługańsk”. Ogromną część sprzętu oczywiście mamy my. Pozostawiliśmy sobie część naszego nowoczesnego i starszego sprzętu - powiedział.

Argumentując za przekazaniem stronie ukraińskiej części sprzętu polskiej armii mówił, iż dziś Ukraińcy "bronią kobiet, dzieci, bronią się przed zbrodniarzami rosyjskimi".

Dlatego, moim zdaniem, postąpiliśmy ze wszech miar właściwie i nie osłabiliśmy naszego potencjału w taki sposób, żeby móc się obawiać, że tutaj jesteśmy bezbronni, absolutnie nie – zapewnił szef rządu.

Premier podziękował każdemu "kto trochę pomógł” kiedy w Polsce pojawiło się 3,5 mln uchodźców z Ukrainy. Jeśli dzisiaj Polska jest na ustach praktycznie wszystkich przywódców całego świata i mówi się o Polsce tak dobrze w każdym języku świata, może z wyjątkiem rosyjskiego, to jest to wasza zasługa, zasługa Polaków – podkreślił Morawiecki.

Podczas sobotniej wizyty w Wielkopolsce premier Morawiecki odwiedził Koło, a wieczorem spotka się z mieszkańcami Kostrzyna w powiecie poznańskim.

Reklama

Autor: Szymon Kiepel