DGP poznał treść wszystkich tzw. kamieni milowych z Krajowego Planu Odbudowy. To cele, od realizacji których zależy finansowanie poszczególnych projektów przez Unię Europejską. Do końca przyszłego roku rząd chce wnioskować o prawie 16 mld euro. Jak ustaliliśmy, jednym ze zobowiązań wpisanych do KPO jest szersze oskładkowanie pracy wykonywanej na podstawie umów cywilnoprawnych. Polska zobowiązała się, że takie rozwiązanie będzie obowiązywać do początku przyszłego roku.

Reklama

Bez składek od umów o dzieło?

"Wejście w życie odpowiednich ustaw ograniczających segmentację rynku pracy i zwiększających ochronę socjalną wszystkich osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych przez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenia społeczne" – tak brzmi treść tego miernika. Już jednak widać, że jego realizacja nie będzie prosta. Na razie nie ma nawet projektu zmian w przepisach ani jego zapowiedzi. Dodatkowo, jak słyszymy nieoficjalnie z resortu pracy, rząd będzie chciał przeprowadzić nowelizację, ale z rocznym poślizgiem, tj. od 2024 r. I bez objęcia składkami umów o dzieło. W praktyce oznaczałoby to jedynie pełne ozusowanie zleceń. – Będziemy rozmawiać z Brukselą, musimy wybrnąć z tego – stwierdza nasz rozmówca.

Reklama

KPO wciąż czeka na akceptację KE

Reklama

Szkopuł w tym, że reformy uwzględnione w kamieniach milowych trzeba brać na poważnie – zostały bowiem wynegocjowane z KE, a jeśli któreś nie będą zrealizowane, przepadnie unijne finansowanie. Na liście kamieni milowych w perspektywie do końca 2023 r. znajdują się także m.in.: reforma sądownictwa, wdrożenie tarczy prawnej dla przedsiębiorców, zmiana regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów, wytyczenie ram prawnych dla wykorzystania wodoru itp.

Na razie KPO wciąż czeka na akceptację Komisji Europejskiej, co nastąpi zapewne w przyszłym tygodniu. A już w czwartek Sejm powinien przegłosować prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym, od którego zaczyna się realizacja kamieni milowych w dziedzinie sądownictwa. Drogę do uchwalenia ustawy ma utorować porozumienie Zbigniewa Ziobry z Pałacem Prezydenckim oraz wspólne głosowanie PiS i Solidarnej Polski w tej sprawie. Opozycja bowiem nie poprze projektu.

CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM "DZIENNIKU GAZECIE PRAWNEJ">>>