Jutro sejmowa komisja sprawiedliwości wróci do prac nad prezydenckim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym, który m.in. likwiduje nieuznawaną przez TSUE Izbę Dyscyplinarną. PiS jest zdeterminowane, by sprawę projektu zamknąć na etapie sejmowym jeszcze w tym miesiącu. Mimo wszystko bierze pod uwagę kolejne komplikacje w tym procesie. Dlatego, jak się dowiedzieliśmy, jeśli komisja nie zakończy prac w czwartek, zbierze się ponownie we wtorek, a w środę (w pierwszym dniu planowanego posiedzenia Sejmu) odbędzie się drugie czytanie projektu.
Na razie trwa uzgadnianie jego ostatecznej treści z ziobrystami. Ci w zeszłym tygodniu złożyli pakiet swoich poprawek, ale zostały one jedna po drugiej odrzucone na posiedzeniu komisji kierowanej przez Marka Asta (PiS). Jedna z nich dotyczyła usunięcia tzw. testu bezstronności sędziego, co w opinii ziobrystów groziłoby paraliżem wymiaru sprawiedliwości. W zamian proponowali coś, co sami nazwali „testem apolityczności”, ale ten pomysł nie uzyskał poparcia większości członków komisji.
Reklama