Nowa inwestycja spółki Green Mountain Investments, która leży u podstaw zmiany planu zagospodarowania terenu na Hali Jaworowej, obejmuje 34 ha, z których – zgodnie z planami właściciela – mniej niż 10 proc. ma zostać przeznaczone pod zabudowę, łącznie z układem komunikacyjnym.

Reklama

Nie ma mowy o „betonowaniu” Hali Jaworowej czy realizacji przejazdu do Szczyrku. To kłamstwa i manipulacje - podkreślają przedstawiciele inwestora.

Właściciel Hali chce ją przeznaczyć na ogólnodostępny teren rekreacyjny służący aktywnościom rodzinnym, wspieraniu swobodnego wypoczynku i turystom, którzy nade wszystko cenią ciszę i otaczającą teren Polany przyrodę. Na szerokim stoku zostaną rozmieszczone ścieżki i szlaki turystyczne, trasy narciarskie, biegowe oraz rowerowe prowadzące w wielu kierunkach. Dzięki temu znajdzie się tu wystarczająco dużo miejsca na różnorodną aktywność rekreacyjną oraz kultywowanie tradycji. Wszystko powstanie w zgodzie z naturą i przy jak największym poszanowaniu krajobrazu.

Gmina Brenna aż prosi się o taki właśnie obiekt – mówi Dariusz Gardener, szef rady nadzorczej Green Mountain Investments. – Hotel i baza noclegowa, jaką planujemy zrealizować, będą doskonałym dopełnieniem istniejącej bazy turystycznej i uzupełnieniem obecnej oferty. Skorzystają na tym wszyscy, również działający na terenie gminy operatorzy – dodaje Gardener. – Dziś Brenna, bez odpowiedniej liczby turystów, nie ma wystarczającego potencjału pozwalającego lokalnym przedsiębiorcom na zainwestowanie w rozbudowę istniejących obiektów. Kompleks na Hali taką możliwość im otworzy.

Reklama

Hala Jaworowa będzie przykładem nowatorskiego myślenia o turystyce jako dochodowej branży gospodarki, promującej świadome i odpowiedzialne korzystanie z naturalnych zasobów danego terenu. Tym bardziej, jeśli symbolem beskidzkiej turystyki – zupełnie jak w sąsiednich gminach – staną się nowoczesne, piękne obiekty oraz ich otoczenie.

Wszystko będzie eko! Rozwinięta infrastruktura nie zdewastuje terenu i nie pozbawi go walorów krajobrazowych. Chcemy pokazać, że można połączyć nowoczesność z tradycją, naturalny krajobraz - z wpisaną w niego piękną architekturą – mówi Andrzej Wójcik z Green Mountain Investments.

Reklama

Atrakcyjna baza hotelowa oznacza wzrost przychodów całej gminy, nowe miejsca pracy, kontrakty dla lokalnych rolników, rzemieślników i przedsiębiorców, producentów oraz usługodawców. To szansa dla wielu lokalnych firm. Dzięki inwestycji Brenna ma szansę nie tylko zrównoważyć budżet, ale zrealizować projekty ekologiczne i inne cele gminy. Na przykład wymianę starych pieców-kopciuchów w domach czy istniejących pensjonatach; opłacanie obiadów dla dzieci w szkołach i przedszkolach.

To szansa, żeby do Brennej zaczęły przyjeżdżać całe rodziny - nie tylko w ciągu krótkiego sezonu, na jeden dzień czy weekend, ale na dłuższy pobyt w trakcie całego roku. Takiemu podejściu do rozwoju gminy będzie towarzyszyć rozwój samego miasta, a wraz z nim zaplecza restauracyjnego, rekreacyjnego i usługowego.