Otrzymałem od mojego drogiego przyjaciela potwierdzenie, że Polska jest gotowa dbać o przestrzeń powietrzną Republiki Słowackiej, kiedy Słowacja postanowi uziemić swoje MiG-i-29 – powiedział Nad’, wskazując na problemy techniczne myśliwców, politykę międzynarodową i dostępność pilotów. Dodał, że polskie lotnictwo ma wspierać Słowację do czasu otrzymania przez nią myśliwców F-16.

Reklama

Błaszczak poinformował, że polska para dyżurna będzie wykonywać loty z baz w Polsce. Szczegóły mają zostać opracowane w porozumieniu technicznym.

Postanowiliśmy, że będziemy nadal intensywnie pomagać Ukrainie politycznie, ekonomicznie, humanitarnie, ale też wojskowo – powiedział również minister Nad’.

Współpraca polskich i słowackich sił powietrznych

Niedługo Słowacja również będzie wyposażona w samoloty F-16, a więc rozmawiamy na temat dalszej współpracy już w formule współpracy naszych sił powietrznych - powiedział w piątek w Bratysławie szef MON Mariusz Błaszczak po rozmowie ze słowackim ministrem obrony Jaroslavem Nad'em.

Błaszczak powiedział na wspólnej konferencji prasowej, że współpraca pomiędzy Polską i Słowacją jest skoncentrowana na budowie zdolności obronnych.

Skoncentrowani jesteśmy przede wszystkim na sprawach bezpieczeństwa, z naszej strony czymś zupełnie naturalnym jest to, że polska para dyżurna (myśliwców) F-16 będzie patrolowała również niebo nad Słowacją. Będą te dyżury przeprowadzane z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli będzie taka potrzeba, tak uzgodniliśmy, dostępne będzie oczywiście lotnisko też na Słowacji, ale co do zasady po prostu rozszerzymy zakres działania polskiej grupy dyżurnej, która korzysta z samolotów F-16 - powiedział Błaszczak.

Dodał, że w stosunkowo niedługiej perspektywie Słowacja będzie wyposażona w takie same samoloty. A więc rozmawiamy na temat dalszej współpracy już w formule współpracy naszych sił powietrznych- powiedział Błaszczak.

Reklama

Zaznaczył, że w 2024 roku na wyposażenie Polski trafią samoloty F-35. A więc zakres tej współpracy (polsko-słowackiej) będziemy mogli potem rozszerzać, dostosować, tak żeby wspólnie zapewnić bezpieczeństwo - dodał szef MON.

Jak przekazał, ze swoim słowackim odpowiednikiem rozmawiał też m.in. o współpracy przemysłów zbrojeniowych i wspólnych ćwiczeniach.